Wilmington, Delaware, USA. Joe Biden w pierwszym wystąpieniu po prognozowanym zdobyciu wymaganej większości głosów elektorskich, ogłasza wyborcze zwycięstwo i dziękuje Amerykanom za okazane zaufanie.
Według amerykańskich mediów, kandydat Demokratów pokonał ubiegającego się o reelekcję Donalda Trumpa, między innymi w Pensylwanii, co zapewniło mu ponad 270 głosów elektorskich, niezbędnych do wygranej. Joe Biden wraz z kandydatką na amerykańską wiceprezydent, wystąpili na scenie w Wilmington w stanie Delaware, gdzie mówili o jedności, wadze demokracji i najważniejszych celach na nadchodzące lata.
– Naród przemówił. I dał nam pewne zwycięstwo. To zwycięstwo właśnie nas, Narodu. Wygraliśmy zdobywając najwięcej głosów oddanych na mandat prezydenta w historii, aż 74 miliony. Muszę przyznać, że byłem zaskoczony, że w całym kraju, w miastach, miasteczkach i na całym świecie, widziałem ogromny wybuch radości, nadziei i odnowionej wiary w lepsze jutro – powiedział Biden.
Wiadomo, kto będzie wiceprezydentem. Kamala Harris w pierwszym wystąpieniu po ogłoszeniu przez amerykańskie media Joe Bidena jako zwycięzcę wyborów prezydenckich przemówiła do Amerykanów, podkreślając siłę wszystkich kobiet. Obecnie senator z Kalifornii, będzie pierwszą kobietą pełniącą urząd wiceprezydenta i pierwszą osobą na tym stanowisku wywodzącą się z mniejszości etnicznych. Harris w swoim przemówieniu podkreśliła, że na pewno nie będzie ostatnią kobietą na tym stanowisku.
– Kiedy moja mama przybyła tu z Indii, być może nie wyobrażała sobie takiej chwili. Ale wierzyła głęboko w Amerykę, gdzie taka chwila byłaby możliwa. Więc myślę tu o niej. O pokoleniu kobiet. Czarnych kobiet, Azjatek, białych, Latynosek, Indianek, które uczyniły możliwym ten moment i stworzyły naszą historię. Kobiet, które walczyły i poświęciły tak dużo w imię równości, wolności i sprawiedliwości dla wszystkich – mówiła przyszła wiceprezydent USA.