- Znam ją i zaświadczam, że będzie bardzo dobrym kandydatem do europarlamentu - powiedział o Lenie Kolarskiej-Bobińskiej goszczący w Lublinie Andrzej Olechowski, były minister spraw zagranicznych.
Pod biurem poselskim Palikota pikietowali działacze Unii Polityki Realnej. Krytykowali posła za nazwanie byłej wicepremier Zyty Gilowskiej "mumią”. - Tak się nie mówi do kobiety. W innych czasach Palikot musiałby stanąć do pojedynku - stwierdził Marian Kowalski kandydat UPR do europarlamentu.
- Użyłem określenia "powrót mumii”, bo trafnie pokazał w jaki sposób Gilowska prowadzi życie polityczne - Palikot dodał, że kobiety nie potrzebują specjalnego traktowania w polityce.
Kolarska - Bobińska zaproponowała przedwyborczą debatę Mirosławowi Piotrowskiemu, liderowi listy PiS. Ten zaproponował termin 5 czerwca (dwa dni przed wyborami) i tłumaczył: "Jestem przekonany, że perspektywa kilku tygodni od "wylądowania na Lubelszczyźnie”, pozwoli Pani zorientować się w problemach naszego regionu”.
- Chętnie odłożę wszystko żeby się spotkać - zadeklarowała w czwartek Kolarska-Bobińska. A Palikot dodał: - Może Piotrowski potrzebuje czasu na korepetycje, bo był największym leniem w PE i zrobił dokładnie zero dla Polski i regionu.
(rp)