Podopieczni Artura Gronka wygrali w sobotę z Suzuki Arka Gdynia 72:71. Decydujące o zwycięstwie punkty na dwie sekundy przed końcem spotkania zdobył Cleveland Melvin. Gospodarze mieli jednak mnóstwo szczęścia, że udało im się przechylić szalę na swoją stronę.
Po 10 minutach czerwono-czarni mieli w zapasie sześć punktów (22:16), a osiem z nich zdobył Dayshon Smith. Druga zaczęła się lepiej dla rywali, bo Trey Wade doprowadził do remisu po 24. Lublinianie wcale nie załamali się takim obrotem sprawy. Zaliczyli świetną serię 10:0 i wypracowali sobie już 10 „oczek” zaliczki. Ekipa z Gdyni tak łatwo się jednak nie poddała i na przerwę obie drużyny schodziły przy wyniku 36:32.
Po zmianie stron trwała wyrównana walka, a przez chwilę to Arka była górą. Start szybko wrócił jednak na prowadzenie i na 10 minut przed końcem zawodów miał przewagę pięciu punktów (54:49). Na cztery minuty i cztery sekundy przed ostatnią syreną Wade doprowadził do wyrównania po 64. Na jego trójkę w taki sam sposób szybko odpowiedział jednak Smith, a po chwili raz jeszcze trafił z dystansu i było 70:66.
Niestety, podopieczni trenera Gronka przez trzy kolejne minuty nie potrafili powiększyć już swojego dorobku. Pięć punktów z rzędu zdobył za to DJ Fenner i to Arka wyszła na prowadzenie 71:70. Na 4,6 sekundy przed końcem spotkania Smith zaczynał akcję spod kosza rywali. Wydawało się, że gospodarze zmarnowali szansę, bo Cleveland Melvin zgubił piłkę. Fortuna sprzyjała jednak Amerykaninowi.
Wade bardzo pechowo najpierw odbił piłkę nogą, a kiedy wydawało się, że przejmie ją Adrian Bogucki, to jeszcze przeturlał ją w stronę Melvina. A ten wykazał się wielkim sprytem i zdobył dwa zwycięskie punkty, a przy okazji był faulowany. Na koniec specjalnie spudłował jeszcze rzut wolny, żeby rywale nie mieli już czasu odpowiedzieć. Tymczasem Bogucki rzucił przez całe boisko i naprawdę niewiele zabrakło, żeby trafił do kosza. Szczęście było jednak po stronie miejscowych, którzy zanotowali siódmą wygraną w sezonie.
Polski Cukier Start Lublin – Suzuki Arka Gdynia 72:71 (22:16, 14:16, 18:17, 18:22)
Start: Smith 30, Melvin 16, Dziemba 10, DeVoe 6, Cavars 6, Szymański 2, Pelczar 2, Krasuski 0, Barnie 0.
Arka: Fenner 24, Wade 17, Bogucki 9, Wołoszyn 8, Musić 5, Hrycaniuk 4, Wilczek 2, Sewioł 2, Janiec 0.