Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

26 września 2020 r.
8:21

Pomagała psom i kotom, ale też innym zwierzętom. I przez to ma teraz problemy

Autor: Zdjęcie autora Ewelina Burda
Pani Aniela
Pani Aniela (fot. Ewelina Burda)

– Ktoś doniósł, że nie mam odpowiednich warunków – żali się pani Aniela z miejscowości Zaberbecze (gmina Leśna Podlaska). Bezdomne psy i koty trafiały do niej na mocy umowy z samorządem Białej Podlaskiej. Ale pani Aniela pomocy nie odmawiała też bocianom czy sarnie. I teraz ma problemy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Jak widzę, że krzywda się dzieje nawet myszy, to nie mogę zostawić. Pomagam – mówi mieszkanka Zaberbecza.

Obecnie na swojej posesji trzyma m.in. 17 kóz, krowę, konia, 6 psów, koty, kury, kaczkę, gołębie i króliki. Większość zwierząt przebywa w stodole. – Może nie wygląda to pięknie, ale budujemy nową wiatę. Poza tym, nie trzymamy zwierzą w ciasnych klatkach. Nie są ani zagłodzone, ani zapuszczone – przekonuje.

Tylko „gospodarskie”

W lutym ub. r. pani Aniela zaczęła współpracę z bialskim urzędem miasta.

– Umowa tyczy się tylko i wyłącznie zwierząt gospodarskich. Miasto nie odpowiada za inne zwierzęta przebywające na terenie gospodarstwa pani Anieli – podkreśla Gabriela Kuc-Stefaniuk rzeczniczka magistratu.

Do Zaberbecza miasto skierowało już m.in. dwie kury, kozę i królika. Kobieta pomagała też dzikim zwierzętom.

– Trafiały do mnie gołębie, bociany, a nawet sarna. Zgłaszałam to każdorazowo do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie – zapewnia pani Aniela.

Problemy zaczęły się gdy ktoś zaczął kierować „donosy” do władz samorządowych. Tak twierdzi sama zainteresowana.

– Na Facebooku miałam hejt, że zwierzęta mają u mnie złe warunki. Jeśli tak jest, to dlaczego jakaś kobieta aż spod Warszawy skierowała do mnie swoją 35-letnią klacz? – pyta.

Ostatnio w jej gospodarstwie przebywała też porzucona mała sarna. – Pojechałam po nią pod Łomazy, bo ktoś zadzwonił, że leżała przy drodze. Sarna jest już w Poleskim Parku Narodowym.

Na pomoc potrzebna jest zgoda

Docelowo, pani Aniela chce utworzyć w swoim gospodarstwie ośrodek rehabilitacyjny dla bocianów i jeży.

– Ta pani poinformowała nas o swoich zamiarach. Odpowiedzieliśmy, że aby prowadzić taki ośrodek, należy spełnić formalności wynikające z ustawy. Dla każdego gatunku zwierząt trzeba też spełnić odpowiednie warunki. W kurniku nie można przecież trzymać żubra – mówi Paweł Duklewski, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie.

O dzikich zwierzętach w przytulisku Zaberbeczach nic nie wie. – Jeżeli tam były, to było to nielegalne, bo takich zgłoszeń od tej pani nie mieliśmy. Np. bocian biały jest gatunkiem pod ścisłą ochroną i nieważne, jak bardzo chcemy pomóc, zawsze należy dostać u nas pozwolenie – podkreśla rzecznik.

Co na to radni

Także zdaniem Duklewskiego taki ośrodek w północnej części Lubelszczyzny jest pilnie potrzebny. – Bo najbliższy znajduje się w Urszulinie – przyznaje rzecznik RDOŚ.

Jeden z wymogów to zgoda miejscowych radnych. – W ubiegłym roku składałam taki wniosek, ale miejscowi radni mnie z tym wstrzymali. Ich zdaniem nie powinno to u mnie powstać – opowiada pani Aniela.

Tymczasem, wójt gminy Leśna Podlaska tłumaczy, że kobieta sama wycofała wniosek.

– Rada powołała komisję, która miała przygotować projekt takiej opinii. Ale zanim do tego doszło, ta pani wycofała swój wniosek – tłumaczy wójt Paweł Kazimierski. Jak dodaje, kolejnych wniosków pani Aniela nie składała. – Natomiast w listopadzie pracownicy Urzędu Gminy w obecności leśniczego odebrali od tej pani trzy bociany, które zostały przewiezione do Ośrodka Rehabilitacyjnego przy Poleskim Parku Narodowym – dodaje.

Bezdomne psy już tu nie przyjadą

16 września gospodarstwo w Zaberbeczu kontrolowali pracownicy Powiatowego Inspektoratu Weterynarii z Białej Podlaskiej.

– Kontrola dotyczyła zdrowia i ochrony zwierząt oraz przestrzegania warunków weterynaryjnych – informuje Maja Kusy z Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Lublinie. – Nie stwierdzono nieprawidłowości dotyczących dobrostanu zwierząt. Stwierdzone uchybienia dotyczyły czystości budynków inwentarskich.

Z kolei urzędnicy z Białej Podlaskiej, po sygnałach od wójta gminy Leśna Podlaska, wstrzymali przekazywanie bezdomnych zwierząt do tego gospodarstwa.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Pierwszym przeciwnikiem Azotów Puławy w rywalizacji w grupie spadkowej będzie Zepter KPR Legionowo

Azoty Puławy zagrają z Zepter KPR Legionowo

Azoty Puławy rozpoczynają rywalizację w grupie spadkowej. Pierwszym rywalem podopiecznych Patryka Kuchczyńskiego będzie Zepter KPR Legionowo. Pierwszy gwizdek w puławskiej hali w czwartek o godzinie 20

Chciał uciec policjantom. Jazdę zakończył na słupie
WIDEO

Chciał uciec policjantom. Jazdę zakończył na słupie

43-letni mieszkaniec powiatu łukowskiego tak bardzo chciał uniknąć kontroli policyjnej, że ucieczkę przed radiowozem zakończył na słupie sygnalizacji świetlnej. Jak się okazało, miał powody do ucieczki.

W decydującym spotkaniu ćwierćfinałowym play-off w PLS 1. Lidze ChKS Chełm zagra z BKS Visłą Proline Bydgoszcz

ChKS Chełm powalczy o awans do półfinału play-off PLS 1. Ligi z BKS Visłą Proline Bydgoszcz

W trzecim spotkaniu ćwierćfinałowym play-off ChKS Chełm zmierzy się w czwartek o godzinie 18 z BKS Visłą Proline Bydgoszcz. Zwycięzca awansuje do najlepszej czwórki rozgrywek

Za dużo sałatki jarzynowej? Nie wyrzucaj, przynieś do Jadłodzielni

Za dużo sałatki jarzynowej? Nie wyrzucaj, przynieś do Jadłodzielni

Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II przypomina, że na terenie uczelni działa jadłodzielnia, gdzie można przynieść nadwyżki jedzenia. I choć w święta kampus będzie nieczynny, to dostęp do lodówki będzie możliwy.

Od dziś nowe przepisy. Zakaz fotografowania infrastruktury krytycznej bez zezwolenia

Od dziś nowe przepisy. Zakaz fotografowania infrastruktury krytycznej bez zezwolenia

Od czwartku obowiązuje rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej zakazujące fotografowania obiektów wojskowych oraz infrastruktury krytycznej bez wcześniejszego zezwolenia. Za złamanie zakazu grozi grzywna lub areszt.

Tragedia na drodze. Życia 63-latki nie udało się uratować
galeria

Tragedia na drodze. Życia 63-latki nie udało się uratować

W środowy wieczór doszło do tragicznego wypadku w powiecie łukowskim. Pomimo podjętych czynności życia jednej z uczestniczek wypadku nie udało się uratować.

Zielony zakątek to niewielka przestrzeń na patio w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 2

Tego jeszcze nie było. Powstał pierwszy w mieście ogród społeczny

Nie jest duży, ale cieszy. Mowa o "Zielonym zakątku" czyli pierwszym w Lublinie ogrodzie społecznym.

Konfederacja krytycznie o decyzji rady miasta. "Smutny obrazek i jeszcze bardziej smutne wnioski"

Konfederacja krytycznie o decyzji rady miasta. "Smutny obrazek i jeszcze bardziej smutne wnioski"

Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Konfederacji na decyzję radnych Zamościa, którzy we wtorek na sesji uchylili swoją uchwałę sprzed dwóch tygodni "w sprawie wyrażenia stanowiska w zakresie podjęcia działań zmierzających do zatrzymania napływu nielegalnych imigrantów i lokowania ich w województwie lubelskim". Głos prawicowej partii jest, jak można się domyślić, krytyczny.

To niewielka inwestycja, ale ważna dla mieszkańców wioski. W Jacni (gm. Adamów) oficjalnie oddano do użytku pieszą kładkę nad rzeką Jacynką.
galeria

Mała rzecz, a cieszy. Kładka nad Jacynką otwarta

To niewielka inwestycja, ale ważna dla mieszkańców wioski. W Jacni (gm. Adamów) oficjalnie oddano do użytku pieszą kładkę nad rzeką Jacynką.

Żonkile były rozdawane po drodze
galeria

"Marsz żonkili” w Lublinie. Ta inicjatywa uwrażliwia na nadzieję

Po raz kolejny przez centrum Lublina przeszedł marsz Hospicjum Dobrego Samarytanina w ramach akcji „Hospicyjne Pola Nadziei”. Idea tego wydarzenia „zakiełkowała” na świecie w 1997 roku, na polski grunt została przeszczepiona w roku 2003.

EDUBUS ruszył w trasę. Lubelskie uczelnie razem promują naukę
galeria

EDUBUS ruszył w trasę. Lubelskie uczelnie razem promują naukę

W Lublinie wystartował projekt EDUBUS. To mobilne laboratorium edukacyjne, które ma zachęcać młodzież z regionu do studiowania na lubelskich uczelniach. Za inicjatywą stoi Związek Uczelni Lubelskich oraz miasto.

Prawie jak w domu. Wielkanocne śniadanie u Brata Alberta
ZDJĘCIA
galeria

Prawie jak w domu. Wielkanocne śniadanie u Brata Alberta

Pan Piotr czeka na to spotkanie przez kilka miesięcy. Podobnie jak ponad 300 innych osób był dzisiaj gościem na śniadaniu wielkanocnym u Brata Alberta w Lublinie. Takie wspólne posiłki przed świętami to już tradycja w wielu miejscach naszego regionu.

Jajeczko u marszałka. Była modlitwa, życzenia i wielu gości
ZDJĘCIA
galeria

Jajeczko u marszałka. Była modlitwa, życzenia i wielu gości

W Lubelskim Centrum Konferencyjnym odbyło się uroczyste spotkanie wielkanocne Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego. Marszałek Jarosław Stawiarski wraz z zaproszonymi gośćmi złożył życzenia świąteczne oraz przypomniał o nadziei, jaką niesie ze sobą zmartwychwstanie Chrystusa.

Rywalizacja PGE MKS FunFloor Lublin i KGHM MKS Zagłębie Lubin zawsze generuje olbrzymie emocje

PGE MKS FunFloor kontra Zagłębie. Tylko wygrana daje nadzieję na złoto

W czwartek w hali Globus dojdzie do kolejnej odsłony świętej wojny pomiędzy PGE MKS FunFloor Lublin i KGHM MKS Zagłębie Lubin

Piotr Łachno zmarł nagle 17 kwietnia 2024 roku. Stało się to w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Zamościu, w którym przez wiele lat pracował

Jutro pierwsza rocznica śmierci. Motocykliści uczczą pamięć przyjaciela

W czwartek minie dokładnie rok od śmierci Piotra Łachno, wieloletniego szefa schroniska dla bezdomnych zwierząt w Zamościu. Tę rocznicę postanowili uczcić jego znajomi, koledzy i przyjaciele z Zamojskiej Grupy Motocyklowej, z którą był związany.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium