Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Złota Setka

24 czerwca 2023 r.
14:18

Pomysł na biznes. Z wyprawy do Peru na podlubelską wieś

0 A A
(fot. DW)

Robili to zanim stało się to modne. Dzięki temu wypracowali sobie opinię miejsca, które warto odwiedzać i w którym warto kupować. Mowa o hodowli alpak pod Lublinem.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Wszystko zaczęło się kiedy Janusz Woć postanowił przeprowadzić się na wieś.

– Postanowiliśmy robić coś, czego nie mogliśmy robić w mieście. To miał być zupełnie nowy etap życia, na który mieliśmy kilka pomysłów. Myśleliśmy na przykład o hodowli koni. Żeby otworzyć pensjonat dla tych zwierząt odwagi nam jednak nie wystarczyło. Doszliśmy do wniosku, że to bardzo wymagające zwierzęta, a my jesteśmy laikami – opowiada Janusz Woć. – I wtedy pojawiła się oferta kupna alpak. Wtedy, ponad 10 lat temu to były bardzo niszowe zwierzęta. Niewiele osób o nich w ogóle słyszało. Miałem z nimi wcześniej do czynienia, bo 40 lat temu byłem na archeologicznym obozie naukowym w Peru i odwiedziłem m.in. tereny, które są ojczyzną alpak.

Pierwsze 6 samic zostało sprowadzonych z Chile. Potem dokupowane były systematycznie następne. I tak w Józefowie-Pociesze powstała hodowla alpak. Stado liczy dziś ponad 70 sztuk. Żywienie alpak nie jest ani kosztowne, ani skomplikowane.

– Trzeba jednak pamiętać, że te zwierzęta nie mogą zjadać tego wszystkiego, co zjadają nasze europejskie przeżuwacze. Alpaki powinny jeść tylko włókna stanowiące resztki roślin np. siano, wysłodki buraczane i otręby. Nie można ich karmić zbożem i innymi węglowodanami w dużej koncentracji. Oprócz trawy i siana alpaki potrzebują specjalistycznej, uzupełniającej karmy granulowanej dla wielbłądowatych. Jednak suplement ten powinien być dość rygorystycznie reglamentowany – tłumaczy hodowca z Józefowa-Pociechy. – Ponieważ porcje są naprawdę niewielkie, miesięczny koszt wyżywienia alpaki jest znacznie niższy niż małego psa lub kota. Nie przekracza 100-150 złotych.

Po co się hoduje alpaki?

– Alpaki nie są zwierzętami rzeźnymi ani mlecznymi tylko włóknistymi. Zostały udomowione z jednego powodu: aby pozyskiwać ich wyśmienite runo. Ich sierść jest doskonałym surowcem dziewiarskim. Zwierzęta strzyżone są raz w roku. W naszym klimacie czas strzyży przypada na okres między kwietniem, a czerwcem. Musimy ostrzec zwierzęta przed nadejściem upałów. Zaniedbanie tego może powodować przegrzanie, co jest dla alpak bardzo niebezpieczne – opowiada Janusz Woć i przyznaje: – Włókno alpak jest dość trudne w obróbce. Łatwo się filcuje. Żeby cieszyć się jego wyjątkową miękkością trzeba je najpierw ręcznie oczyścić ze słomy. Nie da się tego zrobić maszynowo. Tę pracę wykonujemy sami. Dopiero tak przygotowane włókno wysyłamy do specjalnych manufaktur, gdzie jest przerabiane na nitkę. Oprócz nitki, z której powstają wyroby dziewiarskie, runo alpak wykorzystywane jest do produkcji kołder i poduszek. To produkty luksusowe, pod którymi doskonale się śpi. Dzieje się tak dlatego, że pojedynczy włos runa alpak jest nie tylko bardzo cienki, ale i pusty w środku. Dlatego już niewielka ilość włosów sprawia, że kołdry są bardzo ciepłe, a zarazem wyjątkowo lekkie.

(fot. DW)

ZŁOTA SETKA 2022 - POBIERZ PEŁNY RANKING NAJLEPSZYCH FIRM LUBELSZCZYZNY

Hodując alpaki zarabia się też zapraszając gości, którzy odwiedzają hodowlę i płacą za samą przyjemność obcowania ze zwierzętami. Jednak podstawowym założeniem biznesowym Janusza Wocia jest rozmnażanie i sprzedaż młodych zwierząt.

– Wbrew pozorom nie jest to proste zadanie – przyznaje hodowca. – Alpaki rodzą tylko jedno młode i chodzą w ciąży prawie przez rok. Co więcej, wyróżnia je też to, że aż do czwartego miesiąca ciąży same potrafią ją przerwać. Dlatego ciąża powinna być kontrolowana przez hodowcę i regularne badania USG. Przyrost alpak jest więc niewielki, a zainteresowanie jest spore. Jedna grupa potencjalnych nabywców chce robić to samo co my: hodować i rozmnażać alpaki. Jest też grupa, która kupuje zwierzęta w innym celu niż rozmnażanie, np. żeby prowadzić z nimi alpakoterapię. To modny w tej chwili kierunek. Najwięcej alpak, głównie samców przeznaczonych do kastracji, sprzedajemy dziś takim właśnie osobom. Zwierzęta poddawane są u nich specjalnej tresurze i wykorzystywane są do kontaktów z ludźmi, w tym kontaktów terapeutycznych do pracy z osobami cierpiącymi m.in. na depresję, zaburzenia psychiczne, ADHD i chorymi na mózgowe porażenie dziecięce. Jedna alpaka kosztuje ok. 10 tysięcy złotych. Cena zwierząt o najwyższej jakości sięga nawet 20-30 tysięcy euro. To dzieci championów nagradzane na międzynarodowych wystawach.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Klaudiusz B.

Niedoszły pupilek Suwerennej Polski stanie przed sądem

Jest akt oskarżenia przeciwko Klaudiuszowi B. Niedoszły pupilek Suwerennej Polski ma poważne prokuratorskie zarzuty.

Niebezpieczna przejażdżka quadem. Siostry trafiły do szpitala

Niebezpieczna przejażdżka quadem. Siostry trafiły do szpitala

23-latka nie zapanowała nad ciężkim pojazdem i quad wpadł do rowu. Kierująca nim młoda kobieta i jej 14-letnia trafiły po tym zdarzeniu do szpitala.

Meteorolodzy ostrzegają: W pogodzie nadal niebezpiecznie

Meteorolodzy ostrzegają: W pogodzie nadal niebezpiecznie

Kolejny dzień z ostrzeżeniami meteorologów. Prognozują, że sobota w Lubelskiem będzie burzowa.

Po zderzeniu z pociągiem samochód został kompletnie zniszczony

Wjechał autem pod szynobus. Z samochodu została miazga

Do groźnego wypadku doszło wczoraj w gminie Milejów (pow. łęczyński). Osobowe auto zderzyło się z szynobusem.

Noc Kultury 2023
WYDARZENIE
1 czerwca 2024, 19:00
galeria

Noc Kultury 2024 już dzisiaj: To będzie noc pełna niespodzianek

Najbardziej ekscytujący i magiczny festiwal w Polsce już dzisiaj. Noc Kultury 2024 już od dzisiejszego wieczora, przez kilka godzin. Będą spektakle, spacery, film, warsztaty, instalacje artystyczne oraz koncerty. Podpowiadamy, na co warto się wybrać.

 Tak się bawi Lublin! Weekend na dachu
Zdjęcia
galeria

Tak się bawi Lublin! Weekend na dachu

Wasza ulubiona letnia miejscówka - Przystań na dachu - jest już otwarta. Znajdziecie tam wakacyjny vibe i.... inne atrakcje. Zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii. Tak się bawi Lublin!

Ireneusz Baran zastąpi w roli trenera Tomasovii Marka Sadowskiego

Marek Sadowski kończy przygodę z Tomasovią. „Odmłodniałem o kilka ładnych lat”

Krótko, bo tylko kilka miesięcy trwała przygoda Marka Sadowskiego z Tomasovią. Doświadczony szkoleniowiec w zimie zgodził się pomóc drużynie z Tomaszowa Lubelskiego i poprowadził ją wiosną. Obie strony doszły jednak do porozumienia, żeby jeszcze przed końcem rozgrywek zakończyć współpracę. Miejsce „Sadka” zajmie teraz Ireneusz Baran.

Historia Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie na zdjęciach
Zdjęcia
galeria

Historia Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie na zdjęciach

W tym roku LAW w Dęblinie obchodzi 97-lecie istnienia. Zapraszamy do obejrzenia jubileuszowej fotogalerii, na której zobaczymy, jak dawniej wyglądała Akademia, szkolenie, obiekty oraz samoloty treningowe.

Piłkarze Motoru i Arki w niedzielę raczej nie będą musieli martwić się o poziom sędziowania

Motor w niedzielę zagra z Arką Gdynia. Sędzia z najwyższej półki

W piątek dowiedzieliśmy się, kto będzie prowadził finałowy mecz barażowy o awans do PKO BP Ekstraklasy. Motor Lublin zmierzy się w niedzielę na wyjeździe z Arką Gdynia. Sędzią głównym spotkania będzie doskonale znany kibicom nie tylko w Polsce Szymon Marciniak.

Grafiki Picassa na wystawie w Muzeum Zamojskim
5 czerwca 2024, 16:00

Grafiki Picassa na wystawie w Muzeum Zamojskim

Doświadczycie nie tylko wyjątkowych dzieł sztuki, ale także nowoczesnych rozwiązań multimedialnych, które sprawią, że ta wystawa będzie jeszcze bardziej inspirująca! - tak Muzeum Zamojskie zachęca do udziału w wernisażu i odwiedzenia wystawy grafik Pabla Picassa, które placówka udostępniać będzie przez najbliższy miesiąc.

Energooszczędne okna: Jak nowoczesna stolarka okienna pomaga obniżyć rachunki za ogrzewanie

Energooszczędne okna: Jak nowoczesna stolarka okienna pomaga obniżyć rachunki za ogrzewanie

Czy możliwe jest skuteczne ograniczenie kosztów związanych z ogrzewaniem domu? Współczesne okna charakteryzują się rewelacyjnymi właściwościami termoizolacyjnymi, które przekładają się na ograniczenie strat energii cieplnej i znaczne oszczędności na ogrzewaniu.

Moto.DW Diesel jeszcze nie zginął
WIDEO
film

Moto.DW Diesel jeszcze nie zginął

Dwa tygodnie szybko minęły. Dziś zapraszamy na drugi odcinek naszego nowego programu motoryzacyjnego Moto.DW. Dziś zajmiemy się sprawą zamykania w weekendy ulicy Królewskiej w Lublinie, sprawdzimy jak się spisuje Skoda Kodiaq ze starym, dobrym dieslem pod maską oraz zajmiemy się pamięcią mięśniową motocyklistów. Zapraszamy do oglądania.

Rodzice i szkoła nie zapłacą za wycieczki szkolne. Zrobi to ministerstwo

Rodzice i szkoła nie zapłacą za wycieczki szkolne. Zrobi to ministerstwo

Minister Edukacji ogłosił nowy program dla szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Uczniowie będą mogli wyjechać na 5-dniową wycieczkę szkolną, a ministerstwo pokryje 100 procent jej kosztów.

Zwycięzcy Olimpiady otrzymali nagrody

Miejsca na studiach w przyszłym roku mają już zapewnione

Wygrali indeksy na Politechnikę Lubelską. Chodzi o osiemnastu zwycięzców ogólnopolskiego etapu Olimpiady Zawodowej "Rok przed dyplomem” skierowanej do uczniów techników.

Kiedyś zboczyli z drogi, ale teraz chcą na nią wrócić. Jak studia zmieniają osadzonych w Areszcie

Kiedyś zboczyli z drogi, ale teraz chcą na nią wrócić. Jak studia zmieniają osadzonych w Areszcie

Kiedyś w życiu podwinęła im się noga i trafili do Aresztu Śledczego. Dzięki studiom mają szansę zmienić się i po wyjściu z aresztu planują przyszłość.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!