Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Rolnictwo

4 maja 2023 r.
19:06

Ponad 10 tys. pasiek w lubelskim. Teraz ich właściciele będą zarabiać więcej

0 A A
Zamiast 20 jest 50 zł od ula
Zamiast 20 jest 50 zł od ula (fot. FB WYSOKA TRAWA GRUSZKÓW/ S. BIALIC)

W tym roku właściciele pasiek mogą liczyć na wyższe stawki za przezimowanie pszczelich rodzin. Płatności wrosły z 20 do 50 zł od ula. Hodowcy, którzy nie są zarejestrowani licznie zgłaszają się do inspektoratów weterynarii po wymagane dokumenty, żeby otrzymać wsparcie z ARiMR

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W całym województwie lubelskim zarejestrowanych jest 10 190 pasiek. W tym roku ich liczba może znacznie wrosnąć. To skutek rekordowej podwyżki stawek za przezimowanie pszczół, jakie pszczelarzom wypłaca Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Dla całego kraju suma przeznaczona na ten cel została zwiększona z 35 do 60 mln zł, a stawkę za przezimowaną rodzinę pszczelą z dotychczasowych 20 zł podniesiono do 50 zł. Tym samym właściciele pasiek z 10 ulami w tym roku mogą liczyć na 500 zł wsparcia.

Inspektorzy mają co robić

Na skutek zmian lawinowo rośnie liczba pszczelarzy starających się o wpis do rejestrów prowadzonych przez powiatowych lekarzy weterynarii.

- Zainteresowanie jest bardzo duże. Drzwi się nie zamykają. Od początku kwietnia zarejestrowaliśmy już ponad 200 pasiek. Podejrzewam, że do końca maja ich liczba przekroczy 600 - mówi Dorota Klimek, powiatowa lekarz weterynarii w Kraśniku.

W innych inspektoratach sytuacja wygląda podobnie. W Rykach w ostatnich dniach melduje się średnio dziesięciu nowych pszczelarzy, którzy przypominają sobie o konieczności rejestracji prowadzonej działalności. Większy ruch z tego samego powodu notowany jest w całym kraju.

Żeby dostać pieniądze

Czas na składanie wniosków o wpis pasieki do rejestru podmiotów nadzorowanych mija 31 maja. Zgodnie ze wzorem pszczelarz musi podać adres swojej pasieki oraz wskazać liczbę przezimowanych pszczelich rodzin. Wnioskodawca podaje również numer PESEL i podpisuje dokument o tym, że został pouczony o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań (grozi za to do 3 lat więzienia). Następnie informacje o pasiekach trafiają do ARiMR, która na tej podstawie (w lecie) wypłaci hodowcom pieniądze.

Wierzą na słowo

Wspomniane pouczenie to główna forma zabezpieczenia przed potencjalnymi nadużyciami. Inspektorzy, z którymi rozmawialiśmy przyznają, że nie mają fizycznej możliwości weryfikacji prawdziwości danych podawanych przez pszczelarzy. W każdym powiecie takich pasiek są setki, a liczba pracowników PIW-ów ograniczona. Opinię tę podziela również inspektorat wojewódzki.

- Musimy wierzyć wnioskodawcom na słowo - przyznaje Paweł Piotrowski, wojewódzki lekarz weterynarii w Lublinie.

Poszczególne inspektoraty zasłaniają się tym, że to nie one wypłacają pieniądze pszczelarzom. Płatnikiem jest ARiMR. Agencja robi to jednak na podstawie dokumentów wystawianych przez PIW-y. Z kolei powiatowi inspektorzy zaznaczają, że oni niczego nie poświadczają, a jedynie przekazują zebrane dane.

- Za ich prawdziwość odpowiada wnioskodawca pouczony o odpowiedzialności - tłumaczy Agnieszka Smyl, powiatowy lekarz weterynarii w Rykach.

Szczelność systemu prawdopodobnie byłaby wyższa, gdyby rejestrujący się pszczelarze mogli otrzymywać pieniądze za przezimowanie w kolejnym sezonie. Tymczasem, zgodnie z przepisami, wsparcie dostaną także za ostatnią zimę. Tę samą, w trakcie której oficjalnie nie prowadzili żadnej działalności nadzorowanej. Urzędnicy liczą w tej sytuacji na uczciwość obywateli.

Lubelskie miodem płynące

Zwiększenie puli środków z ARiMR to dobra wiadomość, nie tylko dla pszczelarzy. Ich praca bez wątpienia jest potrzebna i korzystna dla środowiska. Dodatkowe środki od państwa mogą być zachętą do rejestracji już istniejących pasiek, ale także do zakładania nowych. Szacunki pod tym względem są optymistyczne.

- Sądzę, że w tym roku liczba zarejestrowanych pasiek może zwiększyć się nawet o 2 tysiące - przyznaje Paweł Piotrowski. Jeśli tak się stanie, ich liczba w oficjalnej ewidencji na Lubelszczyźnie, przekroczy 12 tysięcy.

Nasze województwo jest liderem w produkcji miodu w Polsce. Co roku dostarcza na rynek ponad 2 tysiące ton tego produktu. Wytwarzają go pszczoły z ponad 260 tysięcy uli.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana
Kraj

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana

Dzisiaj w Stalowej Woli zawarta została umowa na zakup 250 wozów towarzyszących do samobieżnych haubic K9 oraz 96 haubic Krab wraz z wozami towarzyszącymi. Do tego dochodzi pakiet szkoleniowy i logistyczny. - To historyczny moment, inwestycja w bezpieczeństwo - ocenił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Radny miejski Konrad Wcisło zwrócił się do prezydenta Lublina z prośbą o zmianę organizacji ruchu na ul. Podzamcze. W odpowiedzi zastępca prezydenta Tomasz Fulara poinformował, że miasto nie planuje wprowadzenia proponowanych modyfikacji.

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Podejrzany za kratkami spędzi całą zimę. Mieszkaniec Kraśnika został aresztowany na trzy miesiące po tym, jak znieważył policjantkę, straszył wysadzeniem komisariatu i groził śmiercią innemu z funkcjonariuszy. Wcześniej używał przemocy wobec bliskiej osoby.

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla całego województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Dzisiaj do Sądu Okręgowego w Lublinie trafił pozew o sporą sumę. Zakłady Azotowe w Puławach za opóźnienie w rozbudowie swojej elektrociepłowni oczekują od wykonawcy prac 249,2 mln zł. To suma kar umownych nałożonych na konsorcjum odpowiedzialne za nowy węglowy blok o mocy 100 MW.

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Niskie temperatury i opady marznącego deszczu i śniegu dały się we znaki. Od północy w poniedziałek na lubelskich drogach doszło do 44 zdarzeń drogowych.

Do wylicytowania będą chociażby: rękawica Julii Szeremety oraz koszulka Wilfredo Leona

VII Charytatywny Turniej w Siatkonogę już w sobotę. Pamiątki od Wilfredo Leona i Julii Szeremety na aukcjach

Charytatywny Turniej w Siatkonogę, to już tradycja w Kraśniku. W najbliższą sobotę o godz. 9 wystartuje siódma edycja imprezy, w której chodzi przede wszystkim o pomaganie. Tym razem pieniądze będą zbierane na rzecz 13-letniego Alana, który zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Dodatkowo uczestnicy zagrają dla dzieci z Placówki Opiekuńczo Wychowawczej nr 1 i nr 2. Jak zwykle w zebraniu środków mają pomóc aukcje pamiątek, głównie sportowych, ale w tym roku nie tylko.

Lodowisko w Krasnymstawie

Lodowisko w Krasnymstawie już otwarte. Znamy cennik i godziny otwarcia

Czekali na to duzi i mali mieszkańcy miasta, bo dotąd takiej atrakcji nie mieli. Doczekali się. W sobotę otwarte zostało w centrum Krasnegostawu miejskie lodowisko. Będzie funkcjonowało do końca lutego. Znamy jego cennik i godziny otwarcia.

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe to kluczowy element strategii finansowej każdej firmy. W obliczu rosnącej liczby przepisów oraz ich częstych zmian, zrozumienie, jak te regulacje wpływają na działalność przedsiębiorstwa, staje się niezwykle istotne.

Grzegorz Król był całe życie związany ze Szczebrzeszynem

Nie żyje Grzegorz Król. Żył i tworzył w Szczebrzeszynie

W wieku 67 lat zmarł w niedzielę 22 grudnia Grzegorz Król, artysta malarz ze Szczebrzeszyna.

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia, dużo zdrowia, radości oraz pogody ducha życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Prezydent Białej Podlaskiej z rodziną śp. Riada Haidara

Burza po ostrych słowach syna Riada Haidara. Są reakcje biskupa i prezydenta

Boli nas zakłamywanie historii- pisze w oświadczeniu biskup siedlecki Kazimierz Gurda. To reakcja na słowa Kamila Haidara, który podczas otwarcia mostu w Białej Podlaskiej stwierdził, że święty Jozafat Kuncewicz wsławił się mordowaniem prawosławnych. Prezydent Michał Litwiniuk przyznaje, że taka wypowiedź nie powinna w ogóle paść podczas miejskiej uroczystości.

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Koniec roku to dobry czas do podsumowań. Górnik Łęczna na półmetku sezonu plasuje się na szóstym miejscu w Betlic I Lidze i wiosną maluje się przed nim perspektywa włączenia do walki o awans do PKO BP Ekstraklasy. Jak miniona runda wyglądała dla zielono-czarnych w liczbach? Zapraszamy na nasz subiektywny ranking

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Lubelscy „łowcy głów” złapali w Lublinie dwie osoby poszukiwane listami gończymi. Tuż przed zatrzymaniem, pod nogi policjantów wypadły paczki z narkotykami.

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Marcin Romanowski, były wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości podejrzany w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości, na portalu X zadeklarował, że może wrócić do Polski w ciągu 6 godzin. Pod warunkiem, że zostaną spełnione jego warunki.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium