![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2023/2023-07/63a08fc18c98dd581f9ecd4193e68140_std_crd_830.jpg)
Na widok policjantów motocyklista zaczął uciekać. Dopiero później wyszło na jaw, że nie miał on odpowiednich uprawnień.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Podczas patrolu w Bęczynie, policjanci z Kraśnika zauważyli dziwne zachowanie motocyklisty. Na widok radiowozu nagle ruszył. Zaczął się pościg. – Jednak kierowca nie reagował i próbował wjechać do lasu. Na drodze gruntowej stracił panowanie nad motocyklem i przewrócił się – relacjonuje młodszy aspirant Paweł Cieliczko z kraśnickiej policji.
Próbował podnieść motocykl i uciekać dalej, jednak policjanci wybiegli z radiowozu i zatrzymali go. – Motocykl nie miał ważnych badań technicznych i tablicy rejestracyjnej, którą przyłapany chłopak specjalnie odkręcił i zostawił w szufladzie w domu – dodaje Cieliczko. Jak się później okazało motocyklem kierował 16 – letni mieszkaniec gminy Gościeradów.
Tłumaczył policjantom, że uciekał, bo nie miał uprawnień. – Nastolatek został przekazany rodzicom, którzy odebrali go wraz z motocyklem. Niezatrzymanie się do kontroli policji stanowi przestępstwo. O całej sytuacji zostanie powiadomiony sąd rodzinny– przyznaje rzecznik.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)