Piotr O. został zawieszony w prawach członka PiS. Wcześniej parlamentarzysta z Biłgoraja usłyszał zarzuty. Z ustaleń śledczych wynika, że parlamentarzysta mógł kupić prawo jazdy na ciężarówkę, a potem nielegalnie się nim posługiwać.
- Decyzją Prezesa PiS J.Kaczyńskiego poseł Piotr O. (tu pada nazwisko posła) został zawieszony w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości do czasu wyjaśnienia sprawy przez organy wymiaru sprawiedliwości - napisała w poniedziałek wieczorem na Twitterze Beata Mazurek.
Wcześniej Piotr O. – poseł PiS z Biłgoraja usłyszał prokuratorskie zarzuty. To skutek śledztwa, dotyczącego handlu prawami jazdy w tamtejszym starostwie.
Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Zamościu. W tym roku postępowanie zostało jednak przeniesione do Prokuratury Regionalnej w Lublinie. Śledczy wystąpili do Sejmu z wnioskiem o uchylenie immunitetu Piotrowi O. Poseł nie czekał jednak na rozstrzygnięcie w tej sprawie i sam się go zrzekł. To otworzyło śledczym drogę do postawienia mu zarzutów.
- Piotr O. stawił się na przesłuchanie i usłyszał kilka zarzutów – wyjaśnia prokurator Piotr Marko, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Na obecnym etapie postępowania nie ujawniamy ile to zarzutów, ani czego dokładnie dotyczą. Informacji w tej sprawie można się spodziewać po zakończeniu śledztwa. Obecnie wykonujemy końcowej czynności. W kwietniu planujemy zakończenie postępowania.
Więcej o sprawie: Poseł PiS z Biłgoraja usłyszał zarzuty. Prokuratura nie ujawnia szczegółów