44-latek z Annopola najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Za swoje przewinienia, których ma na koncie sporo może trafić do więzienia na nawet 10 lat.
Policjanci z Annopola w toku prowadzonego śledztwa zatrzymali 44-letniego mieszkańca Annopola. Mężczyzna usłyszał łącznie 7 zarzutów, a decyzją sądu najbliższe 2 miesiące spędzi w policyjnym areszcie.
– Wśród zarzutów postawionych mężczyźnie są między innymi posiadanie broni palnej i amunicji bez zezwolenia, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości z wynikiem ponad 2 promili, niezatrzymanie się do kontroli drogowej, uszkodzenie mienia - w tym przez podpalenie, naruszenie nietykalności cielesnej nieletniego oraz kierowanie gróźb karalnych – informuje aspirant Paweł Cieliczko z kraśnickiej policji.
44-latek nie przyznał się do postawionych mu zarzutów. Policja pod nadzorem prokuratora prowadzi dalsze czynności wyjaśniające. Jeśli podejrzenia się potwierdzą, to grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.