Było pod górę, ale już jest z góry. Wóz mamy w „domu”, czyli w naszej jednostce w Ignacowie. Jesteśmy z tego bardzo zadowoleni – cieszy się Grzegorz Matyjasik, wiceprezes tutejszej jednostki. Strażacy ochotnicy jako jedyna jednostka OSP na 12 w gminie Wojciechów (powiat lubelski), przez pewien czas nie mieli czym jeździć na akcje.
– Boje były, ale tego chyba wymagała sytuacja – ocenił Grzegorz Matyjasik, wiceprezes OSP Ignaców, który jest też radnym gminy Wojciechów. – Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Ten wóz w porównaniu z poprzednim to bardzo duży skok technologiczny. I dodał: Można powiedzieć, że sytuacja się powtarza. Jakieś 8 lat temu otrzymaliśmy samochód, który teraz był zepsuty. Wtedy w porównaniu do ówczesnego wozu też awansowaliśmy o epokę świetlną. Podobnie jest teraz. Ten nowy wóz jest młodszy od poprzedniego o jakieś 20 lat.
OSP Ignaców to jedna z najlepszych jednostek OSP w gminie. Z danych za 2021 rok ta jednostka na 12 funkcjonujących na terenie gminy Wojciechów, znalazła się na trzecim miejscu pod względem liczby wyjazdów do zdarzeń – 20, za OSP Wojciechów – 68 i OSP Wojciechów Kolonia Pierwsza – 29. Problem był jednak taki, o czym pisaliśmy już w wakacje, że strażacy ochotnicy nie mieli czym jeździć m.in. do pożarów czy wypadków drogowych.
Nowy wóz dla OSP w Ignacowie
Ich blisko 40-letni wóz, nie był sprawny technicznie i nie mógł być używany do działań. Nowy samochód miała zapewnić gmina, ale ostatecznie trafił on do innej jednostki. W związku z napięta sytuacją, miało dojść nawet do blokady urzędu gminy. Ostatecznie jednak akcja została zawieszona. Do Ignacowa pojechał wypożyczony z innej jednostki OSP: ze Stasina.
Teraz druhowie z Ignacowa mają już swój nowy wóz marki Renault. Był używany wcześniej w Komendzie Miejskiej PSP w Lublinie, w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej nr 1.
– Służył też trochę w jednostce w Bychawie i Bełżycach, więc niedaleko nas – zaznaczyli druhowie.
– Jest to samochód średni, o pojemności zbiornika wody 2,5 tysiąca litrów, bardzo wydajnej autopompie plus 250 litrów środka pianotwórczego. Spełnia wszystkie wymogi, które powinien spełniać taki samochód – podał parametry techniczne Robert Pałyga, naczelnik OSP Ignaców.
– Ma też maszt oświetleniowy – zaznaczył Zygmunt Plewik, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej Ignaców, podkreślając, że „ten wóz jest jednym z tych nowocześniejszych”.
– I co także bardzo ważne, jadąc na akcję możemy się ze sobą porozumiewać. Sprawdziliśmy to już jadąc do przykrej dla nas sytuacji, bo na uroczystości pogrzebowe naszego druha. Wcześniej to było jak w czołgu. Nie było żadnej rozmowy, nikt nikogo nie rozumiał. Więcej pokazywaliśmy na migi, bo taki był hałas w środku – relacjonował wiceprezes jednostki OSP Ignaców. – Poprzedni był nie tylko głośny, ale też niewygodny i ciasny.
Nowy wóz jest już przerejestrowany i przygotowany do wyjazdów na akcje. W sobotę w obecności członków jednostki i wójta gminy został przywitany na miejscu. – Oczywiście, że jest radośnie widzieć taki wóz w naszej jednostce – przyznał Mirosław Mieczysław, były naczelnik OSP Ignaców, najstarszy z ignacowskich strażaków ochotników. – Sam dopingowałem wójta, bo chciałem jeszcze za życia przejechać się nowym wozem. I się udało.
– Z tej okazji chciałem podziękować wójtowi. Było jak było – stwierdził Zygmunt Plewik.
– Czasem tak bywa – dokończył Artur Markowski, wójt gminy Wojciechów.
– A ja chciałem podziękować druhom za wytrwałość, cierpliwość i wyrozumiałość. I też myślę, że jesteśmy bardzo wdzięczni przede wszystkim komendantowi wojewódzkiemu PSP – nadbryg. Grzegorzowi Alinowskiemu.
Okazja do podziękować jeszcze będzie. – To sobotnie spotkanie z druhami to takie preludium. Z druhem prezesem już ustaliliśmy, że w listopadzie będzie takie oficjalne powitanie tego pojazdu z władzami strażackimi. Żeby dochować tradycji, która jest w gminie Wojciechów, ale też i innych, kiedy pojazd przybywa do jednostki – zapowiedział wójt.
Na sobotnim spotkaniu, strażacy-ochotnicy podziękowali nie tylko wójtowi, ale też swojemu prezesowi: „za to, że jest taki uparty w dążeniu do celu, że się nie poddawał, że potrafił zmobilizować wszystkich, bo jest sukces w postaci tego samochodu”.
To nie jedyny nowy wóz strażacki na terenie gminy Wojciechów w 2022 r. – Cieszę się, że w tym roku, dzięki pieniądzom z budżetu, radni gminy Wojciechów przeznaczyli bardzo dużo środków na OSP, bo mamy dwa nowe i trzy używane pojazdy ratowniczo-gaśnicze – dodał wójt Artur Markowski.
Stare, wysłużone wozy – ten z Ignacowa i kolejny z Łubek-Kolonii – zostaną sprzedane.