Pijany kierowca, bez prawa jazdy a auto bez jednej opony mknął ekspresówką. Czerwony opel zatrzymał się, kiedy już nie dał rady jechać dalej.
Wszystko wydarzyło się we wtorek. Wtedy właśnie policjanci otrzymali zgłoszenie, że drogą ekspresową numer 12 od strony Bystrzejowic (powiat lubelski) jedzie opel bez jednej opony. Z informacji przekazanej policji wynikało też, że kierowca może być pijany.
- Opisywany pojazd policjanci zauważyli w miejscowości Krępiec. Obok pojazdu znajdowały się trzy osoby. Jak się okazało samochód marki Opel posiadał uszkodzenia w postaci braku opony z prawego przedniego koła oraz uszkodzoną felgę, która zablokowała się o amortyzator uniemożliwiając dalszą jazdę. Wszystkie osoby były nietrzeźwe – opisuje policja.
Oplem kierował 30-latek z Lublina, który miał ponad promil alkoholu w organizmie.
- Dodatkowo nie posiadał on uprawnień do kierowania pojazdami – dodaje policja.