Paliło się około 150 bel słomy. Strażacy walczyli z ogniem niemal pięć godzin.
Pożar w miejscowości Kierz niedaleko Bełżyc wybuchł w poniedziałek wieczorem. Kiedy na miejsce przyjechali strażaccy zastali ogień i gęsty, duszący dym.
– Pożarem zostało objętych około 150 sztuk bel słomy składowanych na polu uprawnym. W celu ugaszenia pożaru podano 6 prądów gaśniczych wody – informuje straż pozarna.
Kiedy udało się zdławić ogień, akcja się nie zakończyła. – Po opanowaniu pożaru przystąpiono do ręcznego przerzucania tlącej się słomy. W drugiej fazie działań wykorzystano do tego ładowarkę teleskopową – dodają strażacy.