„Suchy opał z trasy 816 trafia prosto nad Bug!” – chwali się w internecie firma z Horodyszcza i zamieszcza zdjęcia i filmy z usuwania największych drzew na trasie z Włodawy do Kodnia. Tu wyciętych zostaje 20, ale dalej w rejonie Zarządu Dróg Wojewódzkich Biała Podlaska na piły czeka kolejnych 166. Drewno zabiera stacjonująca przy granicy jednostka wojskowa.
Lipa i kasztanowiec „zagrażały mieniu”. Sosny były „pochylone”. Jako „usychające” oceniono cztery inne lipy, robinie o obwodach pnia powyżej dwóch metrów i kilka dorodnych jesionów. Na liście łącznie 20 drzew rosnących przy trasie 816 w gminach Kodeń, Hanna, Sławatycze i Włodawa.
Zdjęcia i filmy z wycinek opublikowała w mediach społecznościowych firma Drewno-Monter Rekonstrukcja z Horodyszcza. Na co dzień – jak informuje na swojej stronie – zajmuje się przenoszeniem drewnianych domów, sprzedażą starego drewna; świadczy też usługi dźwigowe i piaskowania.
Wycinka drzew przy drodze 816. Wideo: Drewno-Monter Rekonstrukcja
„Sobotę z Przyjaciółmi spędziliśmy wspaniale, ponieważ kolejny raz dajemy z siebie wszystko, bezinteresownie, ku chwale Ojczyzny. Suchy opał z trasy 816 trafia prosto nad Bug!” – pochwaliła się firma 23 stycznia.
Z wpisu można się też dowiedzieć, że „Murem za polskim mundurem” są także pomagający w pracach strażacy ochotnicy z OSP Paszenki. A „za tydzień lub dwa kolejna akcja". "Zachęcamy gorąco do wsparcia naszej granicy. Spokojnej Niedzieli Narodzie!”.
Na zdjęciach pnie ogromnych, zdrowych drzew. Na filmach drzewa są powalane za pomocą lin ciągniętych przez pojazdy wojskowe. Na szosie stoją w tym czasie wozy strażackie z odpalonymi kogutami. Do wycinki przeznaczono te największe.
Gdy w internecie rozpętuje się burza, Drewno-Monter Rekonstrukcja wrzuca do sieci pismo skierowane przez Zarząd Dróg Wojewódzkich w Lublinie - rejon we Włodawie skierowane do Wojska Polskiego w Kopytowie w gminie Kodeń. Można w nim przeczytać, że ZDW „nieodpłatnie przekazuje drzewa” wojsku w ilości 33,61 m3 „zgodnie z uzgodnieniami podjętymi na spotkaniu w Kodniu”. Jest też lista dwudziestu drzew ze sporządzonej przez drogowców inwentaryzacji. Pismo ma datę 17 stycznia 2022 r.
– Drzewa do wycinki zostały wytypowane z kilku powodów. Stanowiły zagrożenie w ruchu drogowym, bo rosły w zbyt bliskiej odległości od skraju jezdni. Część była pochylona, istniało więc duże prawdopodobieństwo, że mogły się złamać. Inne były chore – tłumaczy Kamil Jakubowski, rzecznik Zarząd Dróg Wojewódzkich w Lublinie. I dodaje: – W każdym rejonie mamy specjalistów, którzy oceniają kondycję rosnących przy drodze drzew. Zapewniam, że ci ludzie posiadają odpowiednią wiedzę, umiejętności, doświadczenie i mają do tego odpowiednie wykształcenie. Na drodze 816 drzewa oceniało nawet dwóch specjalistów, bo to dwa nasze rejony: Biała Podlaska i Włodawa.
Gdy dopytuję o listę tych przeznaczonych do wycinek na drodze nr 816 w rejonie ZDW Biała Podlaska okazuje się, że „do wycięcia zostało wytypowanych 166 sztuk drzew o średnicy pnia od 75 cm do 235 cm”.
– Proszę jednak pamiętać, że nie tylko wycinamy drzewa, ale także dokonujemy nasadzeń – podkreśla Jakubowski. – W 2021 roku było ich około setki i taka sama liczba nowych drzew pojawi się także w 2022 roku.
Drewno-Monter Rekonstrukcja też nie ukrywa, że to dopiero początek wycinek przy tej drodze. A falę krytyki odpiera stwierdzeniem: „wszystkie drzewa były usychające. Jesion będzie palił się pięknie już za kilka dni, na lipy i topole trzeba będzie chwilę poczekać, ale za tydzień tniemy typowo suszki.”
Na kolejnych zdjęciach, jakie zamieszcza w sieci, ogromne pnie s pakowane na wojskowe ciężarówki, a drewno z pola znosi kilkadziesiąt osób.
„Już w sobotę kolejna akcja wsparcia Granicy, tym razem raczej po cichu bo słychać głośne wycie i ujadanie psów więc nie będziemy ich niepotrzebnie stresować i denerwować. Chętnych do bezinteresownej pomocy naszemu Wojsku zapraszam do kontaktu i współpracy” – napisał Drewno-Monter Rekonstrukcja 27 stycznia.