Państwowa Inspekcja Pracy we wspólnej akcji z "Rzeczpospolitą” zebrała przepisy, które utrudniają życie firmom i pracownikom. Okazało się, że ponad 100 przepisów prawa pracy nie uwzględnia realiów rynku pracy.
Później na urlop
Według PIP pracownicy, którzy nie wykorzystają przysługującego im urlopu wypoczynkowego, powinni wykorzystać zaległe wolne do końca sierpnia, a nie jak obecnie do końca marca następnego roku. Takie wydłużenie okresu wykorzystania zaległego urlopu spowoduje, że pracownicy chętniej będą brać urlop wypoczynkowy.
Na żądanie
Kolejna propozycja zmian jaka trafiła do resortu pracy dotyczy zasad udzielania urlopu na żądanie.
Pracownik miałby zgłaszać zamiar wzięcia urlopu na żądanie najpóźniej w dniu, w którym chce skorzystać z wolnego, przed wyznaczoną godziną rozpoczęcia pracy. Obecnie można żądać urlopu do końca dnia roboczego. Często z tego tytułu pracodawcy mają kłopoty, bo nie wiedzą co się dzieje z ich pracownikami.
Dodatki za pracę
Inspekcja będzie też wnosić o zmianę w przepisach, która upoważniałaby firmę do wypłacania wynagrodzeń w jednym ustalonym terminie, a nie kilkakrotnie w ciągu miesiąca. Proponuje się także doprecyzowanie przepisów o wstępnych badaniach lekarskich. Firmy nie muszą ich przeprowadzać, jeśli podpisują kolejną umowę z pracownikiem bezpośrednio po zakończeniu obowiązywania poprzedniej.