Jeśli pomysł prezydenta Łodzi zostanie przeforsowany, polska gospodarka straci 4 mld zł, a sam budżet 1,5 mld zł - ostrzegają połowie PO.
za odrzuceniem obywatelskiego projektu ustawy o przywróceniu święta Trzech Króli jako dnia wolnego od pracy.
Pozostałe kluby chcą skierowania go do dalszych prac w komisjach. Wniosek o odrzucenie projektu złożyła PO. Głosowanie odbędzie się na kolejnym posiedzeniu Sejmu.
- Przywróćmy Polakom to, co zrabowała komuna - apelował wnioskodawca projektu, pełnomocnik obywatelski, prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki. - Święto Trzech Króli, jako jedno z najważniejszych świąt chrześcijańskich, powinno być dniem wolnym od pracy. Przyczyną jego wyjątkowego znaczenia jest uniwersalne przesłanie - mówił w piątek w Sejmie podczas pierwszego czytania projektu.
Posłowie Platformy Obywatelskiej argumentowali, że Polski nie stać na kolejny dzień wolny od pracy.
Według Arkadiusza Rybickiego (PO), dodatkowy dzień wolny od pracy oznacza dla PKB minus od 0,3 do 0,4 proc., a to oznacza 4 mld zł mniej dla gospodarki, wpływy do budżetu spadłyby zaś z tego tytułu o ok 1,5 mld zł.
- Skracanie czasu pracy w Polsce jest nieodpowiedzialne - argumentował Arkadiusz Rybicki (PO), wnioskując o odrzucenie obywatelskiego projektu
– Praca w Polsce, choć jej jakość rośnie, wciąż jest zbyt mało wydajna – powiedział Rybicki.
Poseł PO podkreślił także, że „wyznawanie wiary nie wymaga dni wolnych od pracy”.
Z kolei Elżbieta Rafalska (PiS) opowiedziała się za dalszymi pracami nad projektem w komisji sejmowej.
– Pozwólmy na godne religijne przeżywanie święta Trzech Króli – apelowała.
Izabela Jaruga-Nowacka (Lewica) zaznaczyła: Lewica zawsze popierać będzie
te inicjatywy, które służą prawom pracowniczym, a prawdo do wypoczynku to podstawowe prawo ludzi pracy.
Niech każdy świętuje kiedy mu się podoba
– Każdy weźmie ten dzień i spędzi w taki sposób, jaki jemu jest bliski, np. prawosławni mogą wziąć z okazji Bożego Narodzenia – dodała.