Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Praca

8 stycznia 2010 r.
14:16
Edytuj ten wpis

Młodzi chcą pracować za biurkiem, a nie w rzemiośle

0 0 A A

Według Izby Rzemiosła i Przedsiębiorców niektórych zawodom grozi wyginięcie.
Powód: młodzi nie garną się do wielu tradycyjnych fachów.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Zdaniem izby - jeśli miasto nie zadba o niektóre profesje, wprowadzając je do szkół zawodowych - może nam grozić ich zupełne wyginięcie. Bo dziś w miarę nieźle trzymają się tylko tradycyjne fachy, ale te dające niezłe pieniądze, jak stolarz, zawody ,,motoryzacyjne'', budowlane, czy fryzjerstwo. - Gorzej np. z zawodami włókienniczymi, skórzanymi i tzw. brudnymi jak zdun czy szewc - ostrzega Feliks Witkowski, dyr. Izby Rzemiosła i Przedsiębiorców.

Dziś młodzi najczęściej chcą iść do liceum, zdać maturę, ruszyć na studia. To ich zdaniem gwarantuje dobre pieniądze w przyszłej pracy. Do zawodówek i techników wielu pochodzi z rezerwą. - A rynek pracy wyraźnie krzyczy: potrzebujemy wykwalifikowanych pracowników fizycznych. Naprawdę nie trzeba się bać szkoły zawodowej - mówi F. Witkowski.

Dlatego izba niedawno skierowała do władz Gorzowa - prezydenta Tadeusza Jędrzejczaka i szefowej Rady Miasta Krystyny Sibińskiej - apel nawołujący do zadbania o szkolnictwo zawodowe.
Padły konkretne propozycje: by w Zespole Szkół Zawodowych przy ul. Okrzei powstały oddziały szkolące blacharzy, betoniarzy - zbrojarzy, malarzy - tapeciarzy, posadzkarzy i kominiarzy, a także: cieśli, dekarzy, murarzy, zdunów, kamieniarzy, monterów izolacji, monterów i urządzeń sanitarnych i gazowych. Mieliby tam się szkolić także stolarze i tapicerzy. W innych szkołach izba widziałaby naukę zawodu dla: piekarzy, cukierników, fryzjerów, mechaników, blacharzy...

Zajęcia praktyczne odbywałyby się w zakładach, które wręcz dopraszają się o nowych pracowników. - Potem absolwenci zawodówek z tytułem czeladnika mogą kontynuować naukę, zdać maturę iść na studia. Tylko muszą mieć szansę na przejście takiej drogi! - dodaje F. Witkowski.


Izba chciałaby, żeby zmiany w systemie nauczania zostały wprowadzone od przyszłego roku szkolnego, czyli na rok 2010/2011. Co na to magistrat?

- Oczywiście przychylimy się do propozycji i w miarę możliwości zorganizujemy nabory. Nam przecież też zależy na dobrym szkoleniu zawodowym - zapewnia naczelnik wydziału edukacji Adam Kozłowski.

Jest tylko jedno, duże ,,ale'': potrzeby zakładów rzemieślniczych i usługowych to jedno, a marzenia i zamiary młodzieży to zupełnie co innego. Pytani przez nas gimnazjaliści niespecjalnie myślą o ciężkiej fizycznej pracy. - Szanuję robotę szewców czy kominiarzy, ale nie widzę siebie w takim zawodzie. To praca bardzo ciężka, pieniądze chyba najwyżej średnie. Ostatnio zaniosłem mamy buty do naprawy, pan wziął ode mnie chyba 6 czy 7 zł. Mało szałowo - mówi tymczasem ,,Gazecie Lubuskiej'' uczeń gimnazjum z ul. Szarych Szeregów w Gorzowie.

On i jego koledzy myślą o liceum. Ewentualnie o technikum. Zawodówka to przez młodych cały czas - niezasłużenie jak podkreślają i urzędnicy, i dyrektor izby - najrzadziej brane pod uwagę rozwiązanie na przyszłość.

Szewc Henryk Wiśniewski ma zakład na os. Staszica. To rodzinna tradycja. Wcześniej prowadził go wujek Lech Szpak z żoną Krystyną. - Przejąłem zamiłowanie do tej pracy i wyposażenie zakładu - mówi szewc.

Dzisiejsze czasy komentuje tak: - Teraz młodzi chcą czystej pracy za biurkiem, przy komputerze... A poza tym, żeby wyszkolić szewca, trzeba mieć papiery mistrzowskie, a tych nie ma gdzie zdobyć. Do tego taka nauka sporo kosztuje - dodaje H. Wiśniewski.

Pozostałe informacje

Peja & Slums Attack: 30 lat na scenie. Koncert w Zgrzycie
JUBILEUSZ
29 listopada 2024, 18:00

Peja & Slums Attack: 30 lat na scenie. Koncert w Zgrzycie

To już 30 lat, odkąd Ryszard „Peja” działa na polskiej scenie pod szyldem Slums Attack. Jubileuszowy koncert odbędzie się już w najbliższy piątek (29 listopada) w lubelskiej Fabryce Kultury Zgrzyt. Gościnnie z Rychem na scenie m.in: Dj. Decks, Gandi Ganda, Iceman, Glaca, Dvj. Rink.

Choć do dziś uczciwie przyznaję, że muzykiem jazzowym tylko bywam. Klasyka ukształtowała mnie i jest dla mnie wciąż ważną częścią artystycznego życia – mówi Krzysztof Herdzin
KLASYKA I JAZZ

Krzysztof Herdzin: Muzyka sprawiła, że mam piękne życie

Zrobiłem kurs weterynaryjny i poznawałem prawdziwe życie od podszewki zajmując się we dwójkę z kolegą jamajczykiem blisko setką psów w schronisku – mówi Krzysztof Herdzin, profesor sztuk muzycznych, pianista, kompozytor, aranżer, dyrygent, producent płytowy, multiinstrumentalista

Sławomir Wołoszyn
SMACZNEGO

Zalewajka, żurek i wilkołaski barszcz. Ciepłe zupy na zimne dni

Idzie na zimę, więc rozgrzewające zupy są w kuchni na topie. Wśród nich króluje żurek, Z dobrym wsadem może zastąpić cały obiad. – Najlepszy wsad to wędzone żeberko – mówi Sławomir Wołoszyn z Grill Baru w Lublinie.

Zaczepiał, bił, kazał klękać i przepraszać. Już go zatrzymali
INTERWENCJA

Zaczepiał, bił, kazał klękać i przepraszać. Już go zatrzymali

Do policyjnego aresztu trafił 31-latek, który w sobotę w Puławach najpierw zaczepiał przypadkowe osoby, a następnie dwukrotnie uderzył w głowę mijanego 15-latka, któremu kazał klękać i go przepraszać.

House Flipper: Dine Out
GRAMY
film

House Flipper: Dine Out. Najpierw wyremontuj, a potem ugotuj (wideo)

Na początek inwestycja, a po wielkim remoncie decyzja: sprzedajemy czy sami gotujemy? Jutro premiera dodatku Dine Out do gry House Flipper.

Cały czas pomagają innym. Dziś świętowali
Dzień pracownika socjalnego
galeria

Cały czas pomagają innym. Dziś świętowali

Ta praca jest jedną z cięższych, często prowadzącą do wypalenia zawodowego – mówi Grzegorz Sołtys, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Lublinie. Dziś w Lublinie zorganizowano uroczystości z okazji Dnia Pracownika Socjalnego.

Zostań gwiazdą rocka. Scena Ad Hoc
27 listopada 2024, 19:00

Zostań gwiazdą rocka. Scena Ad Hoc

Masz zespół i chcesz koncertować? Temu służy scena Ad Hoc, na której występują początkujący artyści. W środę (27 listopada) w Chatce Żaka nastąpi kolejny – drugi – krok do sławy. Oprócz zespołów będzie można zobaczyć utalentowane solowe artystki.

Bolesna historia. Spotkanie z Christine Hoffmann
26 listopada 2024, 18:00

Bolesna historia. Spotkanie z Christine Hoffmann

Czy wspólna polsko-niemiecka pamięć jest możliwa? Dlaczego nie pamiętamy? Na te i inne pytania spróbuje odpowiedzieć Christiane Hoffmann, autorka książki „Czego nie pamiętamy. Pieszo śladami ucieczki ojca”.

Lubartów wyda 163 milionów na ulice, zabytki i salę sportową
DOCHODY I WYDATKI

Lubartów wyda 163 milionów na ulice, zabytki i salę sportową

W przyszłym roku władze Lubartowa do swojej dyspozycji będą miały więcej pieniędzy niż w obecnym. Rosną dochody, wydatki, ale kwota przeznaczona na inwestycje. Wśród najdroższych są remonty i budowa dróg, kanalizacja, czy dokończenie nowej sali dla sportowców.

Na ławie oskarżonych zasiadły trzy osoby
W SĄDZIE

Wójt z żoną ustawili przetarg? Ruszył proces

Nie przyznali się do winy, ale wyjaśniać niczego nie chcieli, odpowiadać na pytania również nie. Leon B., były wójt Sułowa zasiadł na ławie oskarżonych wraz z żoną Grażyną oraz Stanisławem K. Według prokuratury ta trójka dopuściła się nieprawidłowości przy przetargu i realizacji utwardzenia wąwozu w Żrebcach.

Maria Dębska jako Anka Serafin w serialu Śleboda
DO ZOBACZENIA
film

Śleboda: Zbrodnia i Podhale w sześciu odcinkach. Jest pierwszy zwiastun (wideo)

Dziś zwiastun, a premiera za niespełna trzy tygodnie. Jest seria kryminałów, zaraz będzie serial Śleboda.

Last Minute – co to znaczy? Czy to naprawdę najtańsze wakacje?

Last Minute – co to znaczy? Czy to naprawdę najtańsze wakacje?

Marzysz o spontanicznych wakacjach, które pozwolą Ci uciec od codzienności bez planowania z wielomiesięcznym wyprzedzeniem? Oferty Last Minute mogą wydawać się idealnym rozwiązaniem – wystarczy poczekać do ostatniej chwili, by znaleźć wyjazd w atrakcyjnej cenie i szybko zarezerwować wymarzoną podróż.

Jakie korzyści niesie ze sobą kąpiel w balii?

Jakie korzyści niesie ze sobą kąpiel w balii?

Kąpiel w balii ogrodowej (czyli tzw. ruskiej bani lub ciepłej beczce) to nie tylko sposób na chwilę relaksu, ale także potencjalnie skuteczna metoda na poprawę zdrowia i samopoczucia.

Bez ciepłej wody i ogrzewania. Gdzie i jak długo?
LUBLIN

Bez ciepłej wody i ogrzewania. Gdzie i jak długo?

Na kilka godzin wyłączą ogrzewanie. Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej zapowiada przerwy w dostawie ciepła.

Prawda, wolność, siła kobiet. Applebaum, Holland i Tokarczuk z honorowymi tytułami UMCS
WYDARZENIE
galeria

Prawda, wolność, siła kobiet. Applebaum, Holland i Tokarczuk z honorowymi tytułami UMCS

UMCS w roku jubileuszu 80-lecia istnienia wyróżnia „trzy wielkie damy polskiej, europejskiej i światowej kultury intelektualnej”, które swą postawą, niezależnością i odwagą głoszonych poglądów, nawiązują wprost do przesłania Marii Curie-Skłodowskiej, patronki uczelni – zapowiedział prof. Jan Pomorski.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium