Przegląd tygodnia. Spójna polityka proekologiczna Ratusza

PONIEDZIAŁEK

NOCNA ROBOTA To już wygląda na nową świecką tradycję, że co ciekawsze uchwały nasi urobieni po pachy radni klepią po nocach, a czasami o świcie. Tak też było przy okazji nowego stadionu żużlowego, bo gdyby głosowali za dnia, to ktoś mógłby się awanturować. Nową świecką tradycję zapoczątkował też pomysłodawca okrąglaka, prezydent Lublina, który – o dziwo – tym razem wsłuchał się w głosy mieszkańców, znaczy wyłącznie tych będących za budową, bo ich było więcej i tak było politycznie poprawniej.

Jak nic będzie kolejny tytuł „Samorządowiec Roku”

WTOREK

UBYŁO-PRZYBYŁO Według Ratusza dorodny i na oko całkiem zielony dąb z osiedla nomen omen Poręba miał w sobie tylko 1 proc. żywotności i dlatego można było dać zielone światło do jego ścięcia, mimo że mieszkańcy coś tam szemrali. A zaraz potem Ratusz zachęcał do głosowania na inny dąb, jeszcze nie wycięty, w ogólnopolskim konkursie „Drzewo Roku”.

Niektórzy twierdzą, że to hipokryzja, ale z naszego doświadczenia wynika, że jest to spójna polityka proekologiczna Ratusza

ŚRODA

MINUS CZYLI PLUS 6,7-milionową wtopę finansową za ubiegły rok zaliczył Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, który znany jest z organizacji komercyjnych niedochodowych imprez i integracyjnych spotkań dla pracowników mimo pustek w kasie. Ale myliłby się ten, kto by sądził, że to tragedia. Rzecznik tego interesu ogłosił bowiem, że jest lepiej niż gorzej, bo strata jest mniejsza niż przed rokiem.

Liczymy, że dzięki nowemu stadionowi żużlowemu wynik MOSiR-u polepszy się do minus 5 mln zł

CZWARTEK

W ZAROŚLA W odnowionym za 40 melonów Parku Ludowym psy szczękają du…mi, bo dwa z trzech wybiegów jest zamkniętych. Według Ratusza podobno trwają tam prace pielęgnacyjne, ale z naszych obserwacji wynika, że chwasty mają się wyjątkowo dobrze.

Przynajmniej nie ma już błota

PRZEBÓJ TYGODNIA

RADNY CZŁOWIEKOWI WILKIEM Mimo że w zeszłym roku udało się, dzięki uchwałom anty-LGBT i anty-5G, tak wypromować Kraśnik, że był na ustach całego świata, co mimo usilnych starań nie udało się nawet poprzednikowi Piotrowi Czubińskiemu, burmistrz Wojciech Wilk nie dostał absolutorium. Przeciw był PiS.

My już w ogóle tego nie rozumiemy