Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

2 czerwca 2020 r.
11:24

Przesadzili z przesadzaniem. Batalia o lipy z Lipowej

Autor: Zdjęcie autora Dominik Smaga
38 21 A A
Na czwartym piętrze mam wszystkie okna wychodzące na Lipową i jeśli jest upał 30 stopni, to u mnie w domu jest 45 – mówi Anna Tchórzewska, mieszkanka ul. Lipowej
Na czwartym piętrze mam wszystkie okna wychodzące na Lipową i jeśli jest upał 30 stopni, to u mnie w domu jest 45 – mówi Anna Tchórzewska, mieszkanka ul. Lipowej (fot. Maciej Kaczanowski)

Pod osłoną nocy rozpoczęło się przesadzanie drzew pod poszerzenie ul. Lipowej w Lublinie. Mieszkańcy stanęli na drodze maszyn i przerwali ich pracę, bo nie zgadzają się na usuwanie drzew. Władze miasta nie wstrzymają operacji, ale zapowiadają, że część zieleni ocaleje.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Akcja zaczęła się w niedzielę po godz. 22.20. – Zauważyliśmy światła i usłyszeliśmy hałas. Okazało się, że naprzeciw mojego okna wyrywają drzewo. Zabraliśmy sąsiadkę, wybiegliśmy z domu – opowiada Joanna Piskorz. – Ręce nam się trzęsły, żeby szybko coś robić – dodaje jej sąsiadka, Monika Jach.

Blokada i nocne czuwanie

Pani Joanna chwyciła za telefon i zaczęła filmować. – Chciałam nagrać jak najwięcej – wyjaśnia. Robotnicy zdążyli wykopać pięć lip, gdy wzburzona kobieta stanęła naprzeciw maszyny podjeżdżającej po kolejne drzewo. – Powiedziałam, że nie pozwolę go usunąć. Operator nas straszył, ale w końcu się wycofał.

Nagranie z akcji błyskawicznie rozeszło się po internecie, a na Lipową zjeżdżali kolejni protestujący. Czekali na ewentualny powrót robotników, ale nic takiego już nie nastąpiło. Ludzie zaczęli się rozchodzić po godz. 1.30.

Mocno zawiedzione nadzieje

Uczestnicy „nocnego czuwania” byli oburzeni, bo wykopywanie drzew ruszyło zaledwie kilka godzin po tym, jak prezydent miasta zapewnił w Radiu Lublin, że „Lipowa będzie realizowana w przyszłym roku, więc jest szansa oczywiście na weryfikację” projektu przebudowy.

Choć prezydencka deklaracja była tylko powtórzeniem wcześniejszych, to rozbudziła nadzieje obrońców drzew. Była zresztą odpowiedzią na ich demonstrację z niedzielnego południa.

– Prezydent po proteście mieszkańców zapowiada, że usuwanie drzew dopiero za rok i wtedy coś wymyślimy. A w nocy wkraczają maszyny. Kpina czy ciuciubabka? – pytał Krzysztof Gorczyca, prezes Towarzystwa dla Natury i Człowieka, organizator manifestacji.

– Niefortunnie się stało, że po akcji protestacyjnej wykonawca wszedł na ten teren i zaczął przesadzać drzewa – przyznaje Artur Szymczyk, zastępca prezydenta. Tłumaczy, że całą operację planowano skończyć w maju, ale pogoda nie sprzyjała, więc prace wznowiono, gdy tylko się poprawiła, stąd nocny przyjazd. – Z punktu widzenia odbioru społecznego i czasu to było niefortunne.

– To działanie metodą złodzieja, który przychodzi w nocy – ocenia Piotr Gawryszczak, szef opozycyjnego względem prezydenta klubu miejskich radnych PiS.

Mają przesadzać, ale mniej

Mimo protestu Ratusz nie rezygnuje z przesadzania drzew. – Te prace będziemy kontynuować. Na pewno nie będą prowadzone nocą – zastrzega Szymczyk. Dodaje, że ekipy mają przyjeżdżać około godz. 17 lub 18. Deklaruje, że z Lipowej zniknie mniej zieleni. – Po dokonanych korektach mamy do usunięcia 6 drzew i 14 do przesadzenia. Każde drzewo nadal analizujemy.

– Tak czy inaczej to ciągle przesada. Drzewa są tutaj potrzebne – komentuje Gorczyca. – Nikt nie słucha głosu mieszkańców. Miasto jest dla nas, nie dla garstki rządzących – irytuje się Anna Tchórzewska, mieszkanka Lipowej.

Aktywiści: to niepotrzebne

Drzewa mają być usuwane z powodu planowanego poszerzania jezdni, które według protestujących jest zbędne, podobnie jak wysepki mające powstać na środku przejść dla pieszych. Budowa jednej z nich, przy skrzyżowaniu z ul. Skłodowskiej, ma skutkować wycinką dużej lipy nazwanej przez aktywistów imieniem „Krzysztof”.

– To nie jest niebezpieczne przejście i są na nim światła – przekonuje Krzysztof Gorczyca, prezes Towarzystwa Dla Natury i Człowieka proszący o rezygnację z wysepki.

– Takie są przepisy – odpowiada Artur Szymczyk zastępca prezydenta Lublina i dodaje, że przy czterech pasach ruchu wysepka jest wymagana. Nie wyklucza, że lipa „Krzysztof” nie będzie wycięta, tylko przeniesiona gdzieś indziej. – Mamy pewne opinie, że to drzewo technicznie dałoby się przesadzić.

Protestujący się nie poddają

Jest już pewne, że będą kolejne protesty przeciw realizowanemu przez miasto projektowi przebudowy ul. Lipowej. – Będziemy robić, co się da. Do końca – zapowiada Monika Jach. – To nasza okolica, nasze życie i nasza codzienność – dodaje Joanna Piskorz. – Ja te drzewa pamiętam od dzieciństwa.

– To zbyt ważna rzecz dla Lublina, żeby ją odpuścić – mówi Gorczyca, choć zastrzega, że osobiście nie zamierza się przykuwać do drzew. – Inni mieszkańcy muszą sobie zdać sprawę, że to się może stać przy ich domu, przy ich bloku. Że pewnego dnia wyjdą na ulicę i zobaczą ludzi z piłami lub wyrywających im drzewa – dodaje pani Monika.

Wycinki jeszcze nie teraz

Kiedy wznowione ma być przesadzanie? Ratusz wyjaśnia, że zależy to od czasu naprawy większej z maszyn służących do wykopywania drzew, która uległa awarii. Drzewa pozostałe do wykopania są według władz miasta zbyt duże, by poradziło sobie z nimi mniejsze urządzenie, które przyjechało na ul. Lipową w niedzielną noc. Urzędnicy zapewniają, że nie będą robić tajemnicy z terminu przesadzania drzew. – O tym precyzyjnie poinformujemy – obiecuje Szymczyk.

Kiedy można się spodziewać planowanych wycinek na Lipowej? – Nie są planowane przynajmniej do września – twierdzi Stanisław Wydrych, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Mostów.

Policja poszukuje winnych

Nocne przesadzanie drzew nie jest pierwszym wydarzeniem, które niepokoi ekologów na przebudowywanych Al. Racławickich, ul. Lipowej i Poniatowskiego.

– Dwa tygodnie temu na tej samej inwestycji, również przed godz. 23, wybucha tajemniczy pożar zabijający ptaki stanowiące przeszkodę w rozbiórce budynku, na którego miejscu ma powstać droga – przypomina Gorczyca.

Mowa o podpaleniu przeznaczonego do rozbiórki budynku na rogu Al. Racławickich i ul. Poniatowskiego. Pustostan jest zasiedlony przez ptaki, z których część padła wskutek pożaru. Budynek na razie nie może być rozebrany, bo wykonawca prac nie ma zgody na niszczenie gniazd i lęgów.

Rozbiórkę uniemożliwia również to, że okoliczności pożaru są wciąż ustalane przez policję. – Do czasu zakończenia śledztwa nie ma możliwości, żeby budynek wyburzyć – mówi Wydrych.

Drzewa z ul. Lipowej zostały przesadzone w rejon ul. Grafa (fot. Maciej Kaczanowski)

Krytyka nawet od swoich

Kolejnego śledztwa w sprawie przebudowy oczekują opozycyjni radni PiS, którzy przygotowali zawiadomienie do prokuratury „o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydenta miasta” w związku z przesadzaniem drzew na Lipowej.

Ale nie tylko opozycja ma zastrzeżenia, bo pomruki niezadowolenia słychać nawet z szeregów prezydenckiego klubu. Wyjaśnień w sprawie zieleni na tym placu budowy oczekuje wiceprzewodniczący Rady Miasta, Marcin Nowak (klub prezydenta Żuka), który w nocy z niedzieli na poniedziałek przyjechał do protestujących.

Nowak prosi prezydenta o potwierdzenie, czy to prawda, że urzędnicy „dysponują inną, alternatywną propozycją wykonania przebudowy niniejszej arterii, która zakłada zachowanie znajdującej się tam zieleni, w tym drzew”. Chce też wglądu w tę koncepcję oraz pyta „o powody jej nieuwzględnienia”.

Obiecują ograniczać cięcia

Ratusz zapewnia, że stale szuka sposobu na oszczędzenie jak największej liczby drzew, zarówno na ul. Lipowej, jak też na Al. Racławickich. – Np. między Puławską a Sikorskiego projektant się zgodził, żeby ścieżkę przytulić do jezdni – mówi Wydrych i dodaje, że pozwoli to oszczędzić kilka drzew.

Pod znakiem zapytania jest nadal los zieleni przed budynkiem zespołu szkół. – Rozmawiamy o tym, by ścieżka trochę meandrowała między drzewami – informuje dyrektor.

Na wczorajszej konferencji prasowej dziennikarze usłyszeli, że spośród 26 drzew, których wycinkę przewiduje projekt Al. Racławickich, nieuchronne jest ścięcie tylko trzech, a spośród 37 wskazanych do przesadzenia można ocalić 17. Ratusz zastrzega, że nie są to wiążące informacje. – Nie podamy ostatecznych liczb – mówi zastępca prezydenta Lublina. Te mają być znane do września.

Zanosi się na duże utrudnienia

Jeszcze w czerwcu, co również ogłoszono wczoraj, zaczną się kolejne duże utrudnienia w ruchu. – Od 15 czerwca do końca wakacji będzie zamknięty odcinek Lipowej od Krakowskiego Przedmieścia do Okopowej – zapowiada Wydrych. Autobusy i trolejbusy trafią na zastępcze trasy. – Objazdy komunikacji miejskiej zostaną poprowadzone w kierunku Al. Racławickich przez ul. Chopina, a w drugim przez ul. Kołłątaja – informuje Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego.

Nocne usuwanie drzew z ulicy Lipowej w Lublinie

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Robert Lis

Dyrektor szpitala już pracownikom to przekazał. A starosta ma następcę

Po ponad czterech latach Robert Lis zamierza oddać dyrektorski stołek w radzyńskim szpitalu. Załoga wie o tym już od kilku tygodni. Z kolei, starosta Szczepan Niebrzegowski ma plan, kto go zastąpi, przynajmniej tymczasowo.

Zaparkował w domu, bo był pijany

Zaparkował w domu, bo był pijany

23-letni kierowca wypadł z drogi na zakręcie i wjechał w dom. Uszkodził jedną ze ścian, za którą na sofie leżał lokator tej posesji. Kierowca miał ponad 1,6 promila alkoholu we krwi, a w samochodzie ponad 3 gramy narkotyków.

Tragiczny wypadek w Tarnawie Dużej
Powiat biłgorajski

Tragiczny wypadek w Tarnawie Dużej

W miejscowości Tarnawa Duża (pow. biłgorajski) wczoraj, tuż po godzinie 18, doszło do tragicznego w skutkach wypadku komunikacyjnego. 61-letni kierowca n, w obszarze zabudowanym, potrącił idąca drogą mieszkankę powiatu biłgorajskiego.

Mural z Otylią Jędrzejczak jako symbol wielkich osiągnięć i motywacji dla młodych chełmskich sportowców.

Otylia Jędrzejczak nie tylko na ścianie, ale też na chełmskiej pływalni

W minioną sobotę ponad setka dzieci z chełmskich szkół uczestniczyła w zajęciach doszkalających pływanie. Wyjątkowo młodzi sportowcy ćwiczyli pod czujnym okiem Otyli Jędrzejczak – jedynej polskiej mistrzyni olimpijskiej w pływaniu.

Lider z Chełma zgubił pierwszy punkt, PZL Leonardo Avia przywiozła trzy z Tomaszowa Mazowieckiego

Lider z Chełma zgubił pierwszy punkt, PZL Leonardo Avia przywiozła trzy z Tomaszowa Mazowieckiego

ChKS Chełm pokonał na wyjeździe CUK Anioły Toruń 3:2, a PZL Leonardo Avia Świdnik zwyciężyła Lechię Tomaszów Mazowiecki.

Przegapiła zjazd na ekspresówce i zaczęła cofać. Doprowadziła do kolizji

Przegapiła zjazd na ekspresówce i zaczęła cofać. Doprowadziła do kolizji

Ku przestrodze - na drodze ekspresowej S12 w powiecie puławskim doszło do niebezpiecznego zdarzenia, które nagrały kamery zarządcy krajowej trasy. Kobieta prowadząca opla minęła zjazd na Nałęczów, a następnie, zamiast zjechać na następnym, zaczęła wycofywać bez patrzenia w lusterka. Lublinianka stanie przed sądem.

Honda pijanego kierowcy

Pan dalej nie pojechał. 24-latka zatrzymała pijanego szofera

24-latka zareagowała na niepewny styl jazdy kierowcy Hondy. Zatrzymała samochód, a kiedy wyczuła od niego alkohol zabrała kluczyki i zaalarmowała policjantów.

Porzuć suszarkę, rozstań się ze starym telefonem. Natura zyska

Porzuć suszarkę, rozstań się ze starym telefonem. Natura zyska

Można je znaleźć przy szkołach, centrach handlowych czy urzędach. Czerwone pojemniki na niewielkie elektroodpady stały się nieodłącznym elementem krajobrazu polskich miast. W Chełmie mieszkańcy mogą korzystać z dwunastu charakterystycznych kontenerów.

Najczęściej stosowane formy zabezpieczeń w magazynach, halach i pomieszczeniach biurowych

Najczęściej stosowane formy zabezpieczeń w magazynach, halach i pomieszczeniach biurowych

Pomieszczenia do przechowywania cennych towarów muszą być bezpieczne. Zagrożenia związane z nieautoryzowanym dostępem, uszkodzeniem mienia czy pożarem mogą doprowadzić do znaczących strat finansowych. Doprowadzają też do niechcianych przerw w działaniach operacyjnych. Przyjrzymy się więc skutecznym formom ochrony mienia i strategicznych materiałów składowanych w magazynach, halach pomieszczeniach biurowych.

Dziś wieczorem rusza sprzedaż karnetów na mecze Orlen Oil Motoru Lublin w nowym sezonie

Dziś wieczorem rusza sprzedaż karnetów na mecze Orlen Oil Motoru Lublin w nowym sezonie

Choć do startu PGE Ekstraligi w 2025 roku jeszcze daleko to już dziś wieczorem kibice Orlen Oil Motoru Lublin będą mogli nabywać karnety na nowy sezon. Szykuje się batalia podobna do tej na żużlowym torze, bo ilość wejściówek jest ograniczona, a chętnych na zakup zdecydowanie więcej

Świąteczna magia prezentów – jak wybrać coś wyjątkowego?

Świąteczna magia prezentów – jak wybrać coś wyjątkowego?

Wyobraź sobie poranek wigilijny – choinka rozświetlona ciepłym blaskiem lampek, zapach piernika unoszący się w powietrzu, a pod drzewkiem prezenty, które czekają na rozpakowanie. Właśnie w tej chwili każdy z nas pragnie, aby upominek, który przygotował, był źródłem radości i zaskoczenia. Jak wybrać idealny prezent, który wpisze się w magię tych wyjątkowych chwil?

Producent opakowań foliowych z nadrukiem – 6 powodów, dla których warto wybrać Colormark

Producent opakowań foliowych z nadrukiem – 6 powodów, dla których warto wybrać Colormark

Opakowania foliowe z nadrukiem to nie tylko doskonały sposób na przechowywanie i transport produktów. Mogą one również pełnić funkcję reklamową. Dlaczego warto postawić na opakowania z nadrukiem od Colormark? Jak mogą wpłynąć na Twój biznes? Poznaj najważniejsze argumenty przemawiające za współpracą.

Padwa Zamość nie zawiodła, AZS AWF Biała Podlaska nie miał szczęścia

Padwa Zamość nie zawiodła, AZS AWF Biała Podlaska nie miał szczęścia

W meczach 10. kolejki KPR Padwa Zamość pokonała Nielbę Wągrowiec, a AZS AWF Biała Podlaska przegrał różnicą jednej bramki z RAJBUD Stalą Gorzów Wielkopolski.

Holland, Tokarczuk, Applebaum - dziś nadanie tytułu honoris causa i pikieta przeciwko
Lublin

Holland, Tokarczuk, Applebaum - dziś nadanie tytułu honoris causa i pikieta przeciwko

Punktualnie o godzinie 11 na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej rozpocznie się uroczystość wręczenia tytułu honoris causa Agnieszce Holland, Oldze Tokarczuk oraz Anne Applebaum. Nie wszyscy jednak są tym faktem zachwyceni.

Spadek pełen niespodzianek. Jak uniknąć dziedziczenia długów?

Spadek pełen niespodzianek. Jak uniknąć dziedziczenia długów?

Zasady dziedziczenia majątku i długów

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Maszyny i narzędzia -> Sprzedam

silnik 3 fazowy

Lublin

0,00 zł

Nieruchomości -> Sprzedam -> Mieszkania

mieszkanie sprzedam

Lublin

0,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

115,00 zł

Różne -> Sprzedam

redukc

ZAMOŚĆ

52,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

29,00 zł

Komunikaty