Nie 385 mln zł, jak zakładano, a 430 mln zł ma kosztować nowa wytwórnia saletrzaku i saletry granulowanej, która powstaje na terenie Zakładów Azotowych w Puławach. Decyzja o wzroście finansowania tej kluczowej inwestycji zapadnie w najbliższy poniedziałek.
Podczas zaplanowanego na 25 maja walnego zgromadzenia udziałowców puławskiej spółki, przyjęta ma zostać uchwała zarządu o powiększeniu nakładów na budowę dwóch linii produkujących nawozy granulowane. Władze chemicznego kombinatu mają zamiar wydać na ten cel o 45 mln zł więcej, niż planowano przed laty. Tym samym, łączny koszt przedsięwzięcia ma wynieść 430 mln zł, co oznacza, że będzie to jedna z najdroższych inwestycji w historii puławskich Azotów.
Jak wynika z uzasadnienia uchwały, mimo znacznego wzrostu kosztów, przedsięwzięcie ma przynieść ZA korzyści. Według przytoczonych danych, zapotrzebowanie na granulowaną saletrę będzie powoli rosło, zarówno w Polsce, jak i na rynkach zagranicznych. W Puławach liczą także na dalszy wzrost wielkości gospodarstw rolnych, które z reguły mają wyższe zapotrzebowanie na takie nawozy.
Nowe linie mają wytwarzać do 1,2 tys. ton saletry granulowanej na dobę lub 1,4 tys. ton saletrzaku. Całe przedsięwzięcie podzielone jest na dwa etapy. Pierwsza linia przygotowywana jest już do rozruchu. Budowa drugiej potrwa trochę dłużej. Obecnie powstaje budynek produkcyjny, młynownia i hala sezonowania. Całość ma być gotowa w połowie przyszłego roku.