Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Trzy najbliższe miesiące w areszcie spędzi mieszkaniec Puław, który w Sobotę Wielkanocną omal nie zadźgał nożem swojego znajomego. Rannego mężczyznę zabrało pogotowie.
Mieszkańcy dwóch miejscowości gminy Markuszów w najbliższą niedzielę wybiorą nową radną. O miejsce w lokalnym samorządzie walczy Sylwie Dec-Nader i Anna Węgielska. Mimo epidemii, procedura odbędzie się w sposób tradycyjny. Do oddania głosu uprawnionych jest ponad sto osób.
Dwa ambulanse zakupione jako prezent dla szpitala zakaźnego przez Zakłady Azotowe i Browary Lubelskie, dotarły w piątek do Puław. Firmy pomagają w ten sposób walczyć z epidemią. Mercedesy sprintery zastąpią najbardziej wysłużone, kilkuletnie karetki puławskiego pogotowia.
Konkurs na stanowisko prezesa puławskiego koncernu chemicznego został zakończony. Spółką od dzisiaj kieruje były wiceprezes Grupy Azoty S.A. w Tarnowie Tomasz Hryniewicz. Do zarządu ZA, jako wiceprezes spółki wraca Jacek Janiszek, któremu będą towarzyszyć Anna Zarzycka-Rzepecka i Andrzej Skwarek.
Dwie nowe drogi powstaną w Puławach dzięki wsparciu Funduszu Dróg Samorządowych. Chodzi o utwardzenie ostatniego odcinka ulicy Norblina oraz nową drogę, która pobiegnie wzdłuż torów kolejowych łącząc Składową i Kolejową.
Wczoraj rozpoczęły się przesłuchania kandydatów na prezesa Zakładów Azotowych „Puławy”. O tym, ile osób będzie liczył sobie nowy zarząd oraz kto stanie na jego czele - zdecyduje rada nadzorcza puławskiego koncernu chemicznego. Decyzja może zapaść już dzisiaj.
Rolnicy mają pełne magazyny warzyw i owoców, a przez epidemiologiczne obostrzenia, przez dłuższy czas mieli trudności w ich sprzedaży. Żeby im to ułatwić, a jednocześnie przeciwdziałać kumulowaniu klientów, zdecydowano o otwarciu puławskiego targowiska w dwa dodatkowe dni tygodnia: poniedziałek i piątek.
Telefony puławskiego Urzędu Pracy od tygodni rozgrzewają się do czerwoności za sprawą przedsiębiorców, którzy starają się o każdą dostępną pomoc ułatwiającą przetrwanie epidemicznego kryzysu. Na lokalne firmy czekają już miliony złotych z ministerialnej rezerwy.
Mężczyzna oferował sprzedaż ziemniaków. Oszukał 80– letnią kobietę, która straciła w ten sposób 650 zł. Z kolei mieszkance Kazimierza Dolnego fałszywy policjant usiłować wmówić, że powinna mu przekazać wszystkie oszczędności.
Setki mieszkańców Puław ostatniej nocy straciło dostęp do ciepłej wody i ogrzewania. To wynik awarii sieci ciepłowniczej, do której doszło w środę na ul. Karpińskiego. Usterkę usuwają pracownicy Okręgowego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.
Telefon o podłożonej bombie w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w ostatnią środę wieczorem postawił na nogi policję i straż pożarną. Dyrektor placówki zarządził jej ewakuację. Policja ustaliła, że dzwonił jeden z wychowanków. Grozi mu wysoka grzywna.
24-latka zatrzymała się na drodze ekspresowej, by… nakarmić dziecko. O jej bezpieczeństwo zadbali policjanci.
Maile wysyłane w nocy, a w nich żądanie wydania naszych danych osobowych, m.in. adresu i numeru PESEL – o udostępnienie danych wszystkich wyborców wystąpiła do wójtów, burmistrzów i prezydentów miast Poczta Polska. Samorządowcy, z którymi rozmawialiśmy, poddają w wątpliwość skuteczność takiego żądania.
Poszukiwany przez policję 71-letni obywatel Niemiec gromadził w Polsce karabiny maszynowe, pistolety, ostrą amunicję i repliki granatów, na które nie miał pozwolenia. Mężczyzna przebierał się również za "ukraińskiego generała". W ubiegłym tygodniu zatrzymano go w Kazimierzu Dolnym.
O strachu, nerwowych pacjentach i powolnym wracaniu do normalności rozmawiamy z puławskim farmaceutą Danielem Leszczyńskim.
Rozmowa z prof. Jarosławem Wójcikiem, szefem Szpitala Kardiologii Inwazyjnej „Ikardia” w Nałęczowie.
W poniedziałek, decyzją centralnych władz, wznowiono możliwość legalnych spacerów po lasach, parkach i skwerach. Niestety, nie licząc tych pierwszych, nadal obowiązkowe jest zakrywanie twarzy. Do swoich ulubionych miejsc rekreacji powoli wracają także puławianie.
Z powodu wykrycia koronawirusa u pracownicy Banku Spółdzielczego w Końskowoli, placówka od tygodnia pozostaje zamknięta. Zgodnie z decyzją sanepidu, przebadano już pozostały personel oddziału, a także osoby, które mogły mieć kontakt z zakażoną. Wyniki są optymistyczne.
Do coraz dłuższej listy firm i organizacji, które włączyły się w pomoc dla szpitala zakaźnego w Puławach, dołączyła spółka Agata S.A. Producent mebli w tym tygodniu podarował puławskiej placówce aparat do zabiegów nerkozastępczych. Sprzęt jest warty prawie 110 tys. zł.
W Kazimierzu Dolnym, Biłgoraju i Zamościu maseczkomaty działają od końca ubiegłego tygodnia. Takich automatów w województwie lubelskim jest coraz więcej. Pomagają nie tylko mieszkańcom, ale też wspierają lokalnych przedsiębiorców w czasie kryzysu.
40-letni mieszkaniec Puław włamywał się do skrzynek pocztowych i wyjmował z nich drobne przesyłki oraz korespondencję.
Od wtorku niektórzy mieszkańcy powiatu puławskiego mogą w drodze wyjątku, mimo obowiązującego zakazu obsługi interesantów, rejestrować zakup samochodu. Taką możliwość otrzymały osoby kupujące nowe pojazdy oraz sprawdzone z zagranicy.
Siedem samochodów osobowych, które na co dzień były wykorzystywane dla potrzeb kadry kierowniczej Zakładów Azotowych w Puławach trafi wkrótce do zainteresowanym ich wypożyczeniem szpitali w całym województwie. Azoty o 200 tys. zwiększyły również środki przeznaczone na walkę z pandemią.
- Skrajnym lekceważeniem zarówno funkcjonariuszy, jak i obowiązującego prawa wykazał się 47-latek z Zamościa. Wychodził e sklepu w założonej na twarz maseczce ochronnej. Na widok radiowozu demonstracyjnie zdjął ją - mówi oficer prasowy zamojskiej policji.
– Przez pierwszych kilka nocy praktycznie nie spałam. Siedziałam na łóżku, bałam się zasnąć, bo wydawało mi się, że się uduszę – opowiada pani Anna, jedna z blisko setki ozdrowieńców z województwa lubelskiego, pierwsza pacjentka puławskiego szpitala zakaźnego i pierwsza, która z niego wyszła po wyleczeniu z Covid-19.