Spadające ceny nawozów i produktów chemicznych powodują niższe zyski przedsiębiorstw. Dotyczy to także Grupy Azoty i Zakładów Azotowych „Puławy”. Wyniki po trzech kwartałach tego roku mówią jedno – jest najgorszej od trzech lat. Niestety prognozy na przyszłość również nie są optymistyczne.
Branża chemiczna niemal na całym świecie zaciska pasa. Zysk globalnych graczy na rynku w tym roku spadł średnio o prawie 20 procent. Dla przykładu, niemiecki BASF stracił 25, amerykański Mosaic Chemical 21, a kanadyjski Potach Corp. aż 47 procent. Dwuprocentowy zysk zanotował jedynie rosyjski Acron. Zakłady Azotowe „Puławy” z trudem opierają się światowej dekoniunkturze, co widać po opublikowanych ostatnio wynikach finansowych. W ostatnich trzech kwartałach skumulowane przychody spółki spadły z 2,8 na 2,4 mld złotych, a zysk z 334 na 243 miliony.
Ostatnie lato pod względem wyników było najgorszym okresem puławskiej spółki od 2013 roku. Zysk od lipca do września wyniósł jedynie 16 mln zł. Rok temu był ponad czterokrotnie wyższy. Jednym z nielicznych plusów jest to, że od ubiegłego roku w Puławach wzrósł wskaźnik rentowności, a ceny produkowanej tutaj melaminy w dłuższej perspektywie mają utrzymać się na obecnym, satysfakcjonującym poziomie. Niestety tak kolorowo nie wyglądają tendencje dotyczące nawozów oraz innych produktów wytwarzanych w Puławach. Większość z nich od dłuższego czasu pikuje w dół, co pociąga za sobą konieczność kolejnych cięć marży, a powoduje znaczne ograniczenie zysku.
W całej Grupie Azoty ostatni kwartał zamknął się 10 milionową stratą, a przychody spadły w tym okresie z prawie 2,4 do 2 mld złotych. Łączny wynik z dziewięciu miesięcy tego roku, w porównaniu z trzema kwartałami roku poprzedniego również nie wygląda różowo. Przychody spadły o 12 procent (z 7,5 na 6,6 mld zł), a zysk o 36 procent (z 540 na 346 mln zł). Złudzeń, co do rychłego wyjścia z tego światowego dołka cenowego nie ma Paweł Łapiński, wiceprezes Grupy Azoty.
– Od kilku miesięcy obserwujemy znaczące korekty cenowe na światowych rynkach nawozów, są one wynikiem szerszych tendencji, które zachodzą na rynku rolnym i rynku podstawowych surowców do produkcji nawozów. Działając w tak trudnym otoczeniu nieustannie pracujemy nad optymalną marżą Grupy Azoty – powiedział. Chcąc uspokoić akcjonariuszy zapewnił, że wyniki grupy pozwolą na realizację założeń inwestycyjnych.