Rozmowa z Stanisławem Więchem, prezesem firmy Cewar, która w tym roku obchodzi 25-lecie działalności.
• Firma Cewar działa od 1991 roku. Co pana skłoniło do rozpoczęcia działalności w przemyśle?
- Ten biznes zacząłem stosunkowo wcześniej, aczkolwiek miałem doświadczenie wyniesione z naszej rodzinnej firmy odzieżowej. Postanowiłem jednak działać na własny rachunek. Uznałem, że w dobie przemian branża przemysłowa jest dla mnie najlepsza, zgodna z moim wykształceniem i zamiłowaniem. Poszerzanie wiedzy w tym zakresie sprawiało mi sporo frajdy. Na początku zaczynaliśmy od 5 pracowników i dostaw narzędzi i technologii dla przemysłu.
• Początki nie były łatwe.
- Nigdy nie są łatwe, jak zaczyna się od zera. Trzeba znaleźć element dający przewagę nad konkurencją. Wtedy była to informatyzacja. Na początku lat 90. wszyscy korzystali z papierowej księgowości, kartotek, fakturowania. Jako pierwsi w regionie kupiliśmy i uruchomiliśmy serwer magazynowo-księgowy, co dało nam tę przewagę. Jako pierwsi też używaliśmy własnego oprogramowania stworzonego na potrzeby firmy, gdy inni wciąż używali DOS-a. Pamiętam, jak z żoną nocami wklepywaliśmy indeksy materiałowe na dyski komputera. To była mrówcza praca, ale przełomowa. W każdym momencie wiedzieliśmy, co mamy na magazynie i jak szybko możemy dostarczyć konkretny towar odbiorcy.
• Kolejny punkt zwrotny?
- Chyba 2012 rok i rozpoczęcie działalności produkcyjnej na potrzeby przemysłu lotniczego, farmaceutycznego, maszynowego, kolejowego i wielu innych. Po kilku latach jesteśmy podwykonawcą części lotniczych i przyrządów dla PZL Świdnik, Airbus Military czy Pratt & Whitney. Zatrudniamy 80 osób. Dlatego mówię o ludziach, bo od początku uważaliśmy, że kadry są najważniejsze. Zatrudniamy nie tylko dobrych handlowców, ale także inżynierów technologów, programistów, konstruktorów, kontrolerów jakości czy specjalistów od obsługi cyfrowych frezarek 3 i 5-osiowych. Przemysł lotniczy, dla którego głównie pracujemy, nie toleruje błędów. Wymagana jest najwyższa, wręcz kosmiczna, jakość.
• Plany na przyszłość?
- Uruchomienie w przyszłym roku nowego zakładu produkcyjnego w strefie na Felinie. Docelowo znajdzie tam pracę 100 osób.