Budowa chodnika wzdłuż drogi wojewódzkiej na odcinku od Parchatki do Bochotnicy wzbudza spore kontrowersje. Mieszkańcy Parchatki nie mogą zrozumieć, dlaczego chodnik ma powstać przy niezamieszkałym odcinku drogi, chociaż w ich miejscowości jest bardziej potrzebny.
Chodzi o inwestycje zgłoszone przez gminy do Strategii Rozwoju Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Miasta Puławy na lata 2014-2020. MOF skupia się wokół Puław i obejmuje także gminę Puławy, Końskowolę, Janowiec, Kazimierz Dolny i Żyrzyn. Jedną z inwestycji zgłoszonych przez Kazimierz jest budowa chodnika między Parchatką a Bochotnicą.
Dodaje, że budowa chodnika na odcinku, o który zabiegają mieszkańcy Parchatki, na razie jest nierealna ze względów finansowych. - To nie jest kwestia kilkuset tysięcy, ale ponad miliona złotych. Gmina nie ma takich pieniędzy, nawet jeśli realizowalibyśmy to w partnerstwie z Zarządem Dróg Wojewódzkich. Położenie chodnika na tym odcinku wymaga poszerzenia nasypu drogowego, co oznacza ogromny koszt - zaznacza Gałek. - Nie wykluczamy jednak takiej inwestycji. Wszystko będzie zależało od programów, jakie zostaną ogłoszone i zasad finansowania.