Prezydent miasta podsumowaniem kończącej się kadencji rozpoczął kampanię wyborczą. A ta zapowiada się wyjątkowo lekko. Janusz Grobel ma niewielu konkurentów, a kandydat z PiS nie chce nawet oceniać jego dotychczasowych rządów.
Rządzący Puławami od 20 lat Janusz Grobel wyliczał wysokie wydatki miasta na inwestycje. - Zaowocowało to tym, co widać gołym okiem w naszym mieście - mówi Grobel. Prezydent podkreślił też skuteczne zdobywanie środków unijnych. Jak mówi, miasto w ciągu tej kadencji pozyskało na ten cel ok. 200 mln zł (razem ze spółkami komunalnymi to 300 mln zł). - 200 mln złotych to w zaokrągleniu jeden roczny budżet miejski - mówi Grobel.
Dzięki pieniądzom unijnym miasto mogło wydawać własne pieniądze na inne cele, których nie dało się finansować ze środków zewnętrznych. - W 2013 roku termomodernizacji zostały poddane wszystkie nasze szkoły i pięć przedszkoli. A to kosztowało 10,7 mln zł - wylicza prezydent.
W całej kadencji na wszystkie remonty placówek oświatowych miasto wydało w sumie 16 mln zł. - W tej chwili to już jest zupełnie inny standard. Inne warunki pracy nauczycieli, inne warunki nauki dla dzieci i młodzieży - dodaje Grobel.
Czego w mijającej kadencji Groblowi nie udało się zrobić? - Ubolewam, że nie udało się osiągnąć porozumienia z IUNG-iem jeśli chodzi o zagospodarowanie parku i osady pałacowej - mówi Grobel.
Miasto namawiało IUNG do wpisania rewitalizacji parku do projektu Strategicznej Inwestycji Terytorialnej. IUNG jednak odmówił, tłumacząc to brakiem środków własnych na inwestycję. - A właściciel terenu mógł uzyskać 100 mln zł dofinansowania - przekonuje Grobel.
Dlatego teraz prezydent zapowiada, że jeżeli wygra wybory, pierwsze co zrobi w tej sprawie będzie zwrócenie się do ministra skarbu i rolnictwa o racjonalną ocenę majątku, którym zarządza IUNG. - Chodzi o ustalenie czy ten majątek rzeczywiście nie jest ciężarem dla takiej instytucji - dodaje Grobel, sugerując że miasto jest zainteresowane przejęciem parku.
Podczas środowej konferencji prasowej Janusz Grobel pochwalił się również, że Puławy jako pierwsze miasto w województwie wprowadziło budżet obywatelski.
Kontrkandydaci oceniają rządy Janusza Grobla
Nie chcę oceniać i krytykować dokonań prezydenta Janusza Grobla. Mam inny pomysł na kampanię wyborczą.
Waldemar Kowalczyk, SLD
Nie neguję tego, co udało się zrobić, bo w wielu przypadkach sam w tym uczestniczyłem jako radny. I na poziomie operacyjnym udało się dosyć sporo. Największe zastrzeżenia mam do poziomów strategicznych. Przez 20 lat nie udało się zbudować alternatywnego systemu gospodarczego miasta. Dalej stoimy na jednej nodze, czyli Zakładach Azotowych.
Pogłębia się też zła sytuacja demograficzna. Miasto się wyludnia i starzeje. Puławy są dosyć przyjazne, ale dla określonej grupy ludzi. Młodzi nie mają tu czego szukać, podobnie osoby starsze czy obłożnie chore, dla których nie ma specjalistycznych ośrodków.
W latach 2001-2005, kiedy SLD uczestniczyło we współrządzeniu miastem, w urzędzie utworzone było stanowisko do spraw kontaktów władz miasta z parlamentarzystami. Jednym z efektów tego było powstanie nowego mostu i realizacja I-ego etapu obwodnicy. Teraz jeśli nie możemy uprawiać lobbingu w sposób bezpośredni na poziomie ministerialnym, to powinniśmy korzystać z wyspecjalizowanych agencji.
Strategia miasta musi przejść z myślenia krótkoterminowego na działania długofalowe. A w tym zakresie osobiście obecnie nie widzę żadnych pomysłów.