Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nasza Czytelniczka skarży się na fatalny stan drogi powiatowej, prowadzącej z Piotrowic Małych przez Ludwinów do Czesławic (pow. puławski). - Sytuacja jest nie do opisania. Jazda powyżej 10 km/h grozi wizytą w warsztacie - napisała.
Jako dowód wysłała film, który nakręcił i zamieścił w internecie kierowca jadący tą drogą powiatową. Co chwilę musi zwalniać, albo jedzie zygzakiem próbując omijać dziury. - Od paru lat nikt z tym nic nie robi, nie wiadomo już, w jaki sposób mijać te kratery - pisze kierowca.
I ma rację, bo dziur jest mnóstwo. - Nie ma nawet miejsca, żeby je jakkolwiek ominąć, co wpływa negatywnie na stan naszych samochodów. Jazda powyżej 10 km/h grozi wizytą w warsztacie. Jest to także boczna droga trasy wylotowej z Nałęczowa, więc tym bardziej ktoś powinien się tym zainteresować. Nikt z nas nie pamięta, kiedy ostatnia ta droga była remontowana. Stan pogarsza się z roku na roku, zwłaszcza po zimie. Władze muszą przecież wiedzieć, że tutaj mieszkają ludzie, którzy codziennie dojeżdżają do Nałęczowa, czy też Puław. Może ktoś wreszcie sobie o nas przypomni - napisała do nas mieszkanka Czesławic.
Na szczęście apel mieszkanki zbiegł się w czasie z planami remontowymi Powiatowego Zarządu Dróg w Puławach. Pod koniec maja drogowcy ogłosili przetarg na remont drogi i wkrótce powinny się rozpocząć prace.
- Sytuacja na tej drodze rzeczywiście jest bardzo zła i zdajemy sobie z tego sprawę. Przetarg na jej remont został już jednak rozstrzygnięty, a plac budowy został przekazany wykonawcy. Trudno mi powiedzieć, kiedy prace się rozpoczną, ale mają się zakończyć jeszcze w sierpniu - wyjaśnia Maciej Żurawiecki, zastępca dyrektora PZD w Puławach.
Niestety okoliczni mieszkańcy, którzy codziennie muszą przeżywać prawdziwą gehennę, nie do końca będą zadowoleni. Remont nie będzie bowiem dotyczył całego odcinka trasy. Jeżeli znajdą się środki, przetarg na kolejny fragment ma zostać ogłoszony jeszcze w tym roku.
I ma rację, bo dziur jest mnóstwo. - Nie ma nawet miejsca, żeby je jakkolwiek ominąć, co wpływa negatywnie na stan naszych samochodów. Jazda powyżej 10 km/h grozi wizytą w warsztacie. Jest to także boczna droga trasy wylotowej z Nałęczowa, więc tym bardziej ktoś powinien się tym zainteresować. Nikt z nas nie pamięta, kiedy ostatnia ta droga była remontowana. Stan pogarsza się z roku na roku, zwłaszcza po zimie. Władze muszą przecież wiedzieć, że tutaj mieszkają ludzie, którzy codziennie dojeżdżają do Nałęczowa, czy też Puław. Może ktoś wreszcie sobie o nas przypomni - napisała do nas mieszkanka Czesławic.
Na szczęście apel mieszkanki zbiegł się w czasie z planami remontowymi Powiatowego Zarządu Dróg w Puławach. Pod koniec maja drogowcy ogłosili przetarg na remont drogi i wkrótce powinny się rozpocząć prace.
- Sytuacja na tej drodze rzeczywiście jest bardzo zła i zdajemy sobie z tego sprawę. Przetarg na jej remont został już jednak rozstrzygnięty, a plac budowy został przekazany wykonawcy. Trudno mi powiedzieć, kiedy prace się rozpoczną, ale mają się zakończyć jeszcze w sierpniu - wyjaśnia Maciej Żurawiecki, zastępca dyrektora PZD w Puławach.
Niestety okoliczni mieszkańcy, którzy codziennie muszą przeżywać prawdziwą gehennę, nie do końca będą zadowoleni. Remont nie będzie bowiem dotyczył całego odcinka trasy. Jeżeli znajdą się środki, przetarg na kolejny fragment ma zostać ogłoszony jeszcze w tym roku.
