Na dwa miesiące do aresztu trafił 63-letni mieszkaniec gminy Nałęczów, który rzucił się z nożem na dwie kobiety. Obydwie straszył pozbawieniem życia, a jedną z nich dusił i kopał, powodując obrażenia ciała. Recydywiście grozi powrót do więzienia.
Awanturnik już w przeszłości miał problemy z prawem. Przed laty odbył karę więzienia za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Pobyt w zakładzie zamkniętym nie doprowadził go jednak do resocjalizacji.
W listopadzie zaatakował kobietę, u której mieszkał. Mężczyzna w trakcie kłótni chwycił za nóż i groził nim swojej ofierze, przykładając go jej do szyi. Według ustaleń policji miał ją również dusić, szarpać i kopać, co doprowadziło do obrażeń ciała.
Świadkiem tych wydarzeń była koleżanka poszkodowanej, która próbowała stanąć w jej obronie, ale usłyszała groźbę pozbawienia życia.
Przestraszona kobieta wezwała policję. Na miejsce wysłano funkcjonariuszy, którzy zatrzymali agresora. Po przesłuchaniach skierowali do prokuratora wniosek o areszt, a ten przedstawił go sędziemu.
W związku z recydywą 63-latek został aresztowany na dwa miesiące. Grozi mu powrót do więzienia nawet na 3 lata.