Najsłynniejsze zabytki Kazimierza Dolnego wreszcie doczekają się remontu.
W przyszłorocznym budżecie władze miasta zaplanowały przeznaczenie 70 tys. zł na opracowanie koncepcji rewitalizacji obu zabytków. - Chodzi o zabezpieczenie murów, które są już w niektórych miejscach nadwerężone. Gdzieniegdzie można zaobserwować np. obluzowane kamienie. Zarówno w zamku jak i na baszcie od dawna nie było powadzonych żadnych prac konserwatorskich - tłumaczy Grzegorz Dunia, burmistrz Kazimierza Dolnego.
Efektem planowanego remontu ma być rozszerzenie dotychczasowych funkcji ruin zamku. Będzie je można nie tylko zwiedzać. Burmistrz Kazimierza chce, aby wzorem zamku w Janowcu, znacznie częściej niż dotychczas były wykorzystywane do organizacji koncertów i imprez kulturalnych. Aby to było możliwe należy doprowadzić sieć energetyczną. W tej chwili organizatorzy np. koncertów muszą korzystać z agregatów prądotwórczych.
- Chcemy organizować w tym miejscu imprezy na wysokim poziomie, takie które nie zaszkodzą zabytkom. Nie tylko koncerty, ale także spektakle teatralne - mówi Grzegorz Dunia.
Ruiny zamku zyskają nocną iluminację. Ma być także rozwiązany problem z bezpieczeństwem w komunikacji między zamkiem a basztą. Ścieżka do wieży koliduje z polną drogą prowadzącą do kilku pobliskich posesji. W tym roku doszło tutaj nawet do wypadku.
W przyszłym roku może się także zmienić dzierżawca obu zabytków. Władze miasta od pewnego czasu zastanawiały się nad zmianą warunków umowy z PTTK. Zdaniem władz może ona być niekorzystna dla miasta. Od siedmiu lat PTTK wpłaca do kasy miasta 50 tys. zł rocznie. Ile zarabia na turystach - tego nie wiadomo. Próbowaliśmy zapytać przedstawicieli PTTK o liczbę osób zwiedzających. - To nie powinno pana interesować - odpowiedziała nam Maria Pieklik, wiceprezes PTTK w Kazimierzu.
Dlatego, licząc być może na większe wpływy do budżetu, władze miasta ogłoszą w przyszłym roku przetarg na dzierżawę zabytków i ich obsługę turystyczną. - Kończy się 25-letnia umowa z PTTK. Najbardziej uczciwą formą kolejnej dzierżawy będzie właśnie postępowanie przetargowe - twierdzi burmistrz Dunia.