Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich w Zagrodach w gminie Żyrzyn w ostatni weekend pokazały Pierwszej Damie tradycyjne wesele z ziemi puławskiej. To wszystko w ramach ogólnopolskiego finału konkursu o nagrodę Małżonki Prezydenta RP.
Gospodynie z Zagród, jadąc do Otrębusów, gdzie w ostatni weekend odbył się finał konkursu pod patronatem Agaty Kornhauser-Dudy, liczyły na miejsce medalowe. Zachęcone sukcesami z poprzednich lat, włożyły dużo pracy w studiowanie materiałów etnograficznych oraz wierne odwzorowanie wiejskiego wesela rodem z XIX wieku. Panie wystąpiły w tradycyjnych strojach, był stół uginający się od własnoręcznie wykonanych potraw regionalnych, dawne naczynia, ozdoby, orkiestra wykonująca ludowe przyśpiewki, para młoda itd.
Niestety, do zdobycia wymarzonego miejsca na podium to nie wystarczyło. Jurorzy, po obejrzeniu wszystkich 16 stoisk (z każdego województwa po jednym), wytypowali trójkę najlepszych. Na dożynki prezydenckie, gdzie ogłoszony zostanie zwycięzca pojadą KGW z Kłopotu (kujawsko-pomorskie), Brzózy Królewskiej (podkarpackie) i Występów (świętokrzyskie). Pozostali finaliści otrzymali zaproszenia dla delegacji.
Mimo odpadnięcia z rywalizacji, zagrodzianki mogą czuć się wygrane. Awansując do finału, pokonały ok. 130 innych kół z całej Polski, które zgłosiły akces do tego prezydenckiego konkursu. Miały okazję reprezentować Lubelszczyznę w siedzibie zespołu "Mazowsze" i poczęstować Pierwszą Damę "zagrodzkimi bocianami" (ciasto pierogowe z farszem z surowych ziemniaków smażone na patelni).
- Warto było wziąć udział w tym konkursie, zaprezentować się, obejrzeć występ "Mazowsza", podejrzeć inne koła. Jesteśmy dumne, że mogłyśmy w tym uczestniczyć. Zdobyłyśmy nowe doświadczenie, które może procentować w przyszłości - ocenia Elżbieta Kozak z KGW w Zagrodach.