Centralne Biuro Antykorupcyjne twierdzi, że Instytut Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach wydał bez przetargów 23 mln zł. Podejrzenia wzbudziły też zakupy sprzętu komputerowego.
– Ujawniono nieprawidłowości związane niestosowaniem się do ustawy Prawo zamówień publicznych. Chodzi o zakupy takich materiałów jak: paliwa, nawozy, środki ochrony roślin, nasiona i pasze na ponad 23 mln zł – informuje Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy CBA.
Biuro skierowało sprawę do Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Śledczy otrzymali wniosek o „rozważenie wszczęcia śledztwa”, dotyczącego zakupów w IUNG. Sprawa została przekazana śledczym z Chełma.
– Sprawdzamy, czy są podstawy do wszczęcia postępowania – wyjaśnia Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Nie ma jeszcze żadnych ustaleń. Można się ich spodziewać najwcześniej w przyszłym tygodniu.
CBA przekazało sprawę nie tylko do prokuratury, ale również do Urzędu Zamówień Publicznych i Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, które nadzoruje instytut.
– Zawiadomienie o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych trafiło również do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych przy RIO w Lublinie – dodaje Dobrzyński.
To nie wszystko. Rzecznik CBA informuje, że mogło dojść do nieprawidłowości przy zamówieniach publicznych na zakup zestawów komputerowych w trybie zapytania o cenę na kwotę ponad 600 tys. zł.
Kierownictwo IUNG nie zamierza rozmawiać o podejrzeniach agentów. – Nie komentuję tej sprawy – ucina prof. Wiesław Oleszek, dyrektor Instytutu. – Stosowne wyjaśnienia przesłałem już do resortu rolnictwa.
Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa działa od 1950 roku. IUNG jest jednostką badawczo-rozwojową. Podlega Ministerstwu Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Prowadzi badana dotyczące m.in. uprawy roślin, nawożenia, żyzności gleb oraz ochrony przestrzeni rolniczej.