Puławscy strażacy ćwiczyli wczoraj prowadzenie akcji ratunkowej na zamarzniętej łasze wiślanej w parku.
Używając m.in. lin, specjalistycznych sani lodowych oraz technik poruszania się po lodzie, ratownicy doskonalili umiejętności wyciągania ludzi z wody. Ćwiczenia mają pozwolić na poprawę organizacji i skuteczności niesienia pomocy w przypadku wystąpienia prawdziwego zagrożenia.
Warto pamiętać o tym, że gdy załamie się pod nami lód, czasu na wydostanie się na powierzchnię mamy niewiele, bo organizm wychładza się błyskawicznie. Próbując samemu ratować taką osobę powinniśmy położyć się na tafli, podając tonącemu szalik, gałąź, cokolwiek, za co mógłby chwycić.