Moduły kontenerowe, w których miały uczyć się dzieci z Gminnego Zespołu Szkół, miały zostać ustawione jesienią. Teraz okazuje się, że trzeba będzie na nie jeszcze poczekać. – Dostawca chciał dwa razy więcej niż mogliśmy zapłacić – tłumaczą władze Kazimierza Dolnego.
– Niestety, oczekiwania dostawcy przerosły nasze możliwości. Koszt pozyskania kontenerów to około 2 mln zł. Nie więcej. Pieniądze na ten cel ministerstwo edukacji zagwarantowało gminie jeszcze w sierpniu. Musimy szukać innego dostawcy w kolejnym przetargu – mówi burmistrz Grzegorz Dunia.
Procedury nie są jedyną przeszkodą. – Wiele zależeć będzie nie tylko od jego wyniku, ale i pogody. Jeżeli zima będzie łagodna, to prace mogłyby skończyć się w marcu przyszłego roku, ale jeśli nie – będzie opóźnienie – dodaje Dunia.
To oznacza, że modułowa szkoła mogłaby rozpocząć działanie na kilka tygodni przed końcem... roku szkolnego. Do tego czasu uczniowie z Gminnego Zespołu Szkół są skazani na naukę w kilku budynkach na terenie gminy. – To w tej chwili najlepsze rozwiązanie logistyczne – mówią w gminie.
Innego zdania są jednak rodzice. – Dzieci mają lekcje na drugą zmianę, kończą późno. Na szczęście teraz jest o wiele lepiej z dowozem do szkoły. Po interwencjach gminy i dyrektora szkoły PKS podstawia dodatkowy autobus, ale i tak nauka w Dąbrówce jest uciążliwa i dla dzieci i dla rodziców – mówi pani Marta, matka ucznia podstawówki.
Ci najbardziej niezadowoleni zdecydowali się przenieść swoje dzieci do szkół w Puławach. W ubiegłym roku szkolnym w Gminnym Zespole uczyło się prawie 400 uczniów. Teraz jest ich mniej o 68. Ma to swoje wymierne skutki, bo wraz z uczniami z Kazimierza Dolnego odpływają również ministerialne dotacje. – Subwencja oświatowa będzie niższa o 400 tys. zł – przyznaje burmistrz Dunia.
W kontenerze
Szkoła kontenerowa ma składać się z 10 sal lekcyjnych i pomieszczeń świetlicowych. Ma zostać ustawiona na terenach zielonych przy ul. Kwaskowa Góra w Kazimierzu Dolnym i służyć uczniom do czasu wybudowania nowej szkoły. Ta ma powstać do 2014 r. Jej budowa pochłonie 23 mln zł. Ponad 80 procent tej kwoty wyłoży budżet państwa.