Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W tym momencie na działce stoją kontenery, w których tymczasowo odbywają się lekcje dla uczniów Gminnego Zespołu Szkół w Kazimierzu Dolnym (fot. Jerzy Szubiela)
Od kilku lat nie ma chętnych na budowę obiektów sportowych na hektarowej działce przy ul. Szkolnej w Kazimierzu Dolnym (w sąsiedztwie drogi powiatowej ul. Kwaskowa Góra i drogi gminnej ul. Lubelska).
– Ta działka nie jest na sprzedaż. Chodzi o wspólne działania gminy i potencjalnego inwestora na rzecz sportu i budowę np. basenu, boiska, sali gimnastycznej. Gmina daje miejsce, a inwestor wkład finansowy – mówi Andrzej Pisula, burmistrz Kazimierza Dolnego. – Ogłoszenie na stronie urzędu zostało zamieszczone jeszcze za kadencji poprzedniego burmistrza. Do tej pory nie było jednak żadnych chętnych.
Działka o kształcie prostokąta ma pełne uzbrojenie z przyłączami wodno-kanalizacyjnym i energetycznym. Jest objęta ochroną konserwatorską, co oznacza, że wszelkie działania inwestycyjne wymagają uzgodnień z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków w Lublinie.
W tym momencie na działce stoją kontenery, w których tymczasowo odbywają się lekcje dla uczniów Gminnego Zespołu Szkół w Kazimierzu Dolnym. Cztery lata temu budynek szkoły został zniszczony przez wybuch gazu.
Podobnie jak w ubiegłym roku kolejny etap budowy szkoły jest priorytetową inwestycją. Na prace w 2016 roku pójdzie 13,5 mln zł. 80 proc. tej kwoty pochodzi z rządowej promesy, 20 proc. czyli ok. 2,7 mln zł, to wkład własny gminy. Nowy budynek ma być gotowy jeszcze w tym roku. Wtedy działka, na której stoją kontenery, będzie do dyspozycji inwestora.
