Do naszej redakcji zadzwonił Czytelnik, który przeczytał artykuł o ostatnich planach remontów dróg w powiecie puławskim. Poprosił o sprawdzenie, kiedy takiego remontu doczeka się droga Żyrzyn – Baranów. Jam mówi trasa ta jest w bardzo złym stanie.
Droga z Żyrzyna do Baranowa należy do powiatu puławskiego, który od wielu lat przygotowuje się do jej gruntownej przebudowy. Jak zapewnia Jan Ziomka, członek zarządu powiatu, wszystko jest już niemal w stu procentach gotowe do tego, by ogłosić przetarg.
– Mamy projekt, zgodę na jej dofinansowanie, a także pozwolenie na budowę. Inwestycja wykonana zostanie w ramach projektu, w którym oprócz naszego powiatu, biorą udział także inne z całego województwa. Jego liderem jest powiat lubelski. Z tego, co wiem, czekamy jeszcze na kilka podpisów i będziemy mogli zaczynać – zapewnia samorządowiec.
Warto sprecyzować, że chodzi tutaj nie tylko o odcinek Żyrzyn-Baranów, ale całe 11 kilometrów od ronda przy krajowej siedemnastce do Woli Czołnowskiej. To zadanie, według kosztorysu sporządzonego jeszcze przed podwyżkami cen materiałów budowlanych, miało zamknąć się w granicach 6,5 mln złotych, z czego 80 procent stanowić ma unijna dotacja.
– Przetarg na ten odcinek chcemy ogłosić jeszcze w tym roku, a jego realizacja rozpoczęła i zakończyłaby się w przyszłym – mówi Ziomka, który sam przyznaje, że jego otwarcie mogłoby się odbyć przed wyborami samorządowymi.
Projekt tej drogi, oprócz położenia nowej nawierzchni, zakłada budowę chodników w Żyrzynie i Baranowie, kanalizacji deszczowej oraz przeprofilowanie jednego z ostrych zakrętów. Władze powiatu przy okazji miały zamiar przebudować także jedno ze skrzyżowań w Baranowie (Michowska-Rynek-Zagrody), ale zgody na tę propozycję nie wyraziła miejscowa rada gminy.
– Mieliśmy świetny pomysł, który poprawiłby bezpieczeństwo. Byłby to rodzaj ronda, prosiłem o zgodę wójta i radnych, ale bez skutku – żali się Ziomka, który na początku lat 90. sam był przewodniczącym rady w Baranowie.
– Wyrazilibyśmy zgodę, ale nie oddamy za darmo naszych działek. Zaproponowaliśmy, żeby powiat w zamian za ich pozyskanie wyremontował w naszej gminie drogi za 60 tys. złotych, ale ta propozycja została odrzucona – tłumaczy Robert Gagoś, wójt Baranowa.
Na razie pod znakiem zapytania stoi kolejny odcinek drogi powiatowej, czyli 10 km z Woli Czołnowskiej do granic powiatu puławskiego. Co prawda władze zapewniają, że tutaj również dokumentacja jest gotowa, ale finansowanie jeszcze nie. Wiadomo jedynie, że według umów całość musi być zakończona do grudnia 2020 roku. Równolegle własny odcinek tej drogi do Michowa wyremontować ma powiat lubartowski.