Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

26 lipca 2007 r.
16:33
Edytuj ten wpis

Kto ma prawo do tej kamienicy?

0 0 A A

Zamieszanie o Kamienicę Gdańską. Władze Kazimierza chcą zasiedlić jedno z mieszkań w budynku. Rodzina właścicielki kamienicy jest tym oburzona.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Kamienica Gdańska to duma Kazimierza. Charakterystyczny piętrowy budynek o barokowej fasadzie stoi na rogu Rynku i ul. Klasztornej. Od lat na parterze i w podcieniach można kupić pamiątki.

Wojna zniszczyła budynek

Przed wojną Kazimierz był żydowskim miasteczkiem. Właścicielami także i tej kamienicy były osoby pochodzenia żydowskiego. W czasie wojny losy ośmiorga współwłaścicieli i ich rodzin potoczyły się tragicznie - ślad po nich zaginął. Jednak spadkobiercy właścicieli budynku zdążyli jeszcze sprzedać swoje udziały w kamienicy Oldze Saneckiej.
Wojna nie oszczędziła budynku. Został kompletnie zniszczony, a pani Olga zabrała się za jego odbudowę.
- Gruz furmankami wywoziłam - wspomina 90-letnia dziś Olga Sanecka.
Jej córka Bożenna Krajewska pokazuje rachunki za remont.
Kiedy pojawiły się trudności związane z odbudową budynku, ówczesne władze postawiły pani Oldze warunek: albo kończy prace w niewykonalnym dla niej terminie, albo państwo pomaga dokończyć remont i wprowadza tam lokatorów, a także pobiera od nich czynsz. Było to możliwe na mocy dekretu Bolesława Bieruta z 1953 r. Na tej podstawie lokatorzy mogli zajmować mieszkania w kamienicy, ale nie dłużej niż przez 40 lat.

Kamienica w sądzie

Na początku lat dziewięćdziesiątych, równo po 40 latach od zasiedlenia kamienicy przez lokatorów, Olga Sanecka wystąpiła do władz Kazimierza o zwrot budynku. Ale do tego nie doszło. Zamiast tego sprawa trafiła do sądu. Pierwszy wyrok zapadł przed Sądem Rejonowym w Puławach i był korzystny dla Saneckiej. Ale gmina zgłosiła sprzeciw, sprawa zaczęła się rozwijać i toczy się już ponad 15 lat. Trafiła nawet do Sądu Najwyższego, który nakazał jej ponowne rozpatrzenie sądowi pierwszej instancji. Zaczęło się poszukiwanie przedwojennych właścicieli kamienicy poprzez Polski i Międzynarodowy Czerwony Krzyż, Yad Vashem, ogłoszenia w zagranicznej prasie. Bez rezultatu. Wreszcie stwierdzono, że ich odnalezienie nie jest możliwe, bo najmłodszy z nich miałby dziś 110, a najstarszy 159 lat. Sad Rejonowy w Puławach uznał ich za zmarłych. Wyrok, który zapadł w 2005 r. ogłosił, że na mocy aktów notarialnych właścicielką czwartej części kamienicy jest Olga Sanecka, natomiast trzech czwartych Skarb Państwa, który z mocy prawa spadkowego z 1945 r. dziedziczy udziały zmarłych właścicieli kamienicy. Wyrok ten podtrzymał Sąd Okręgowy w Lublinie. Ale to nadal nie koniec spraw o kamienicę w sądzie. Kolejna rozprawa odbędzie się 29 sierpnia przed Naczelnym Sądem Administracyjnym w Warszawie.

Akty z 1948 roku

Skąd wziął się problem z podziałem kamienicy na jedną czwartą, którą miała nabyć Olga Sanecka i pozostałą część, która ma należeć do Skarbu Państwa? Według Bożenny Krajewskiej, córki i pełnomocnika pani Olgi, z niedostatecznie dokładnego odczytania aktów notarialnych. Te są dwa. Na mocy pierwszego, pani Olga w 1948 r. kupiła majątek od pani Olejarczyk. Była to część placu pod budynkiem zniszczonej kamienicy (co stanowiło jedną czwartą majątku pani Olejarczyk) oraz piętrowy budynek murowany z lodownią na Przedmieściu Gdańskim, czyli dzisiejszej ulicy Puławskiej (co stanowiło trzy czwarte majątku pani Olejarczyk).
- Gmina twierdzi, że te trzy czwarte dotyczą Kamienicy Gdańskiej, a to nieprawda. Te trzy czwarte znajdują się właśnie na dzisiejszej Puławskiej - twierdzi Bożenna Krajewska.
Pokazuje także drugi akt notarialny z 1948 r., na mocy którego pani Olga kupiła pozostałą część kamienicy od małżonków Góreckich.

Problemy właścicielki

- Nawet jeśli mama jest właścicielką w jednej czwartej, to i tak ma jakieś prawa, a tu nikt ich nie respektuje - mówi z oburzeniem córka Olgi Saneckiej.
Pani Olga ma dziś niespełna 40-metrowe mieszkanie w kamienicy, które wywalczyła od gminy, kiedy rozpoczęły się sprawy sądowe.
- Nie mogłam tak ciągle dojeżdżać - mówi pani Olga.
Niedawno pani Olga zachorowała. Aby się nią opiekować, rodzina chciała wprowadzić się do pustego mieszkania w kamienicy. Ale okazało się, że gmina dokwaterowała tam lokatorów, którzy mają się wprowadzić do końca lipca.
- To skandal! - nie kryje oburzenia Bożenna Krajewska - Po pierwsze, to nawet jeśli mama jest tylko współwłaścicielką kamienicy, to nikt nie pyta jej o zdanie. Po drugie, jest orzeczenie sądu z 3.02.1993 r., które jasno zakazuje wprowadzania nowych lokatorów do czasu prawomocnego zakończenia sprawy. A to jest już łamanie prawa!
Córka Saneckiej dodaje, że miasto nie konsultuje żadnych spraw związanych z kamienicą z jej współwłaścicielką, choćby remontów.
- A już paradoksem jest to, że mama płaci podatki do kasy miasta jako właścicielka całości nieruchomości. Jak trzeba zapłacić - to jest od całości, a w innych przypadkach, to gmina twierdzi, że nasza jest najwyżej jedna czwarta budynku - dodaje Krajewska.
Pani Bożenna ma dość walki o swoje. Jest już zdesperowana i bliska złożenia wypowiedzeń lokatorom.

Co na to gmina?

Maciej Żurawiecki, zastępca burmistrza Kazimierza Dolnego uważa, że gmina ma prawo zasiedlać kamienicę:
- Na razie, prawomocny jest wyrok Sądu Okręgowego w Lublinie, na mocy którego Olga Sanecka jest właścicielką jednej czwartej kamienicy, a Skarb Państwa - trzech czwartych. Wobec tego wcześniejsze akty prawne, jak ten z 1993 r., są nieważne.
Czy wobec tego gmina odda czwartą cześć budynku właścicielce?
- Będzie musiał nastąpić fizyczny podział. My swoją część chcemy skomunalizować. Kamienica wymaga gruntownego remontu, w tej chwili jest w fatalnym stanie. Na razie, właścicielka nie partycypuje w kosztach remontów. Według mnie, pani Sanecka nie płaci także podatków za całość, a jedynie za część budynku. Do sprawy wrócimy.

Pozostałe informacje

Wyczekiwany przetarg ogłoszony. PKP sypią milionami na remont dworca
galeria

Wyczekiwany przetarg ogłoszony. PKP sypią milionami na remont dworca

Wyczekiwany przetarg w końcu został ogłoszony. Kolejowa spółka szuka firmy, która wyremontuje dworzec PKP w Łukowie. W środku powstanie sala widowiskowa Łukowskiego Ośrodka Kultury.

Najpierw samochodem, a potem pieszo. Tak pijany kierowca uciekał przed policją

Najpierw samochodem, a potem pieszo. Tak pijany kierowca uciekał przed policją

37-latek miał ponad dwa promile i brak uprawnień do kierowania pojazdem. Grozi mu więzienie

Pożar ciężarówki na drodze ekspresowej. Są utrudnienia

Pożar ciężarówki na drodze ekspresowej. Są utrudnienia

Na drodze S12/S17 doszło do pożaru pojazdu dostawczego. Zablokowany jest prawy pas ruchu

Renomowana strzelnica w Lublinie SCHRON

Renomowana strzelnica w Lublinie SCHRON

Szukasz ekscytującej rozrywki w Lublinie? Znudziły Ci się zwykłe wyjścia do kina, restauracji, czy na basen i potrzebujesz odrobiny adrenaliny? Jest na mapie Lublina miejsce, gdzie można świetnie bawić się zarówno samemu, jak i z grupą przyjaciół.

Czym jest postcrossing? Czy to dobry pomysł na hobby?

Czym jest postcrossing? Czy to dobry pomysł na hobby?

Na pewno wiele osób zastanawia się, czym jest postcrossing. To międzynarodowy projekt, który pozwala na wysyłanie i otrzymywanie pocztówek od osób na całym świecie. Jego historia zaczęła się w roku 2005 za sprawą Portugalczyka Paulo Magalheasa. Dzisiaj w programie zarejestrowanych jest kilkaset tysięcy osób z ponad 200 krajów.

Silna chmura burzowa przeszła w niedzielę wieczorem przez powiat opolski i wschodnią cześć powiatu lubelskiego

Grad zniszczył lubelskie uprawy malin. Dramat w owocowym zagłębiu

Niedzielny grad zdewastował uprawy owoce w okolicach Opola Lubelskiego, Chodla, Przytyku, Białowody, Wandalina, Chruśliny, Urzędowa, Bełżyc. Dziś do rolników jedzie Krzysztof Komorski, wojewoda lubelski.

Granica nie do przejścia dla wroga. Presja nielegalnej migracji rośnie

Granica nie do przejścia dla wroga. Presja nielegalnej migracji rośnie

Rząd chce jeszcze bardziej umacniać polską granicę z Białorusią. Specjalne fortyfikacje mają odstraszyć wroga. „Tarcza Wschód” pochłonie 10 mld złotych.

Cenna wygrana Granicy Dorohusk. Wyniki chełmskiej klasy okręgowej

Cenna wygrana Granicy Dorohusk. Wyniki chełmskiej klasy okręgowej

Bug Hanna podzielił się punktami z Unią Rejowiec. Skromna zwycięstwo Granicy Dorohusk w Izbicy z Ruchem. Brat Siennica Nadolna rozbił outsidera Unię Białopole, a Spółdzielca Siedliszcze zremisowała z Orzeł Srebrzyszcze 1:1

Budowa Lubelskiego Lipca ’80 trwa od roku. Wykonano 1/3 planu
LUBLIN

Budowa Lubelskiego Lipca ’80 trwa od roku. Wykonano 1/3 planu

— Prace przebiegają zgodnie z harmonogramem — mówi wiceprezydent Artur Szymczyk. Przedłużenie ulicy Lubelskiego Lipca ’80 połączy dworzec metropolitalny i Arenę Lublin z ulicą Krochmalną.

Jak zlecić transport ładunku do Austrii?

Jak zlecić transport ładunku do Austrii?

Przygotowanie ładunku do przewozu jest tylko jednym z kilku czynności, które należy wykonać. Czeka Cię jeszcze zapewnienie pełnej dokumentacji, wybór firmy transportowej i określenie sposobu przewozu towaru. Sięgnij po kompletny poradnik, który pomoże Co zlecić transport ładunku do Austrii w 5. krokach!

Lubelskie sokoły z nowoczesnym sprzętem

Lubelskie sokoły z nowoczesnym sprzętem

Shani, Borowy oraz Chmielowa zostały "ubrane" w nowoczesne nadajniki telemetryczne, które pozwolą monitorować ich życie po opuszczeniu gniazda.

Rafał Zwolak

Ile zarobi nowy prezydent Zamościa? Trochę mniej niż poprzednik

O około 300 złotych niższe pobory będzie otrzymywał Rafał Zwolak w porównaniu z Andrzejem Wnukiem, swoim poprzednikiem na stanowisku prezydenta Zamościa.

Kradli sprzęt budowlany i rolniczy. Grozi im do 10 lat więzienia

Kradli sprzęt budowlany i rolniczy. Grozi im do 10 lat więzienia

Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali grupę przestępczą, która zajmowała się kradzieżami maszyn rolniczych i budowlanych. Skradziony sprzęt legalizowali metodą na tzw. klona

Jestem z Lubartowa. To moje miejsce
MAGAZYN
galeria

Jestem z Lubartowa. To moje miejsce

Najważniejsze jest odnalezienie swojego miejsca, akceptacja tego miejsca i akceptacja siebie takim, jakim człowiek jest. Porządek z samym sobą. To nas zabezpiecza przed różnymi przeciwnościami losu – ROZMOWA z Markiem Danielkiewiczem, poetą, prozaikiem i malarzem, który 18 maja o godz. 16 będzie miał benefis w Muzeum Ziemi Lubartowskiej

Katarzyna Szargało-Szkałuba i Grzegorz Podgórski
Zamość

Dwójka nowych radnych. Przejęli mandaty po wiceprezydentach

W kwietniowych wyborach mandatów nie zdobyli, ale do Rady Miasta Zamość weszli, bo zajęli miejsca zwolnione przez dwójkę nowych wiceprezydentów. Na ostatniej sesji Katarzyna Szargało-Szkałuba i Grzegorz Podgórski złożyli ślubowanie.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium