11 placówek w województwie lubelskim może już przyjmować pacjentów na rehabilitację po przebytym COVID-19. Takich miejsc ma być w naszym regionie jeszcze więcej.
Na liście ośrodków, którą opublikował dzisiaj lubelski NFZ jest m.in. Kolejowy Szpital Uzdrowiskowy w Nałęczowie. - Jesteśmy gotowi na przyjęcie pierwszych pacjentów na turnus rehabilitacyjny w tym tygodniu. Pacjenci zapisywali się już wcześniej, teraz, kiedy jest już decyzja NFZ, możemy ich umawiać na konkretne terminy - mówi Jerzy Wawerek, dyrektor Kolejowego Szpitala Uzdrowiskowego w Nałęczowie.
Do końca kwietnia szpital chce przyjąć nawet 50 pacjentów. - W zależności od stanu pacjenta, powikłań po chorobie, rehabilitacja będzie trwać od 2 do 6 tygodni. Konieczne jest skierowanie od lekarza, może to być lekarz rodzinny albo np. lekarz prowadzący w poradni przyszpitalnej - dodaje dyrektor.
Pacjenci będą mogli skorzystać z takiej rehabilitacji także w lubelskich placówkach:
- Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym,
- Instytucie Medycyny Wsi,
- Szpitalu Klinicznym nr 4.
A także szpitalach w: Radzyniu Podlaskim, Łęcznej i Bełżycach.
Na liście jest także Sanatorium Uzdrowiskowe Związku Nauczycielstwa Polskiego w Nałęczowie, Zakład Leczniczy „Uzdrowisko Nałęczów”, NZOZ „Droga Życia” w Smoligowie oraz Centrum Rehabilitacji Medica Poland w Siedliszczu.
O kompleksową rehabilitację lekarze apelują już od kilku miesięcy. - Pacjentów z poważnymi powikłaniami pocovidowymi jest coraz więcej. Brakuje ośrodka, który zająłby się takimi pacjentami po hospitalizacji – podkreślała na początku lutego w rozmowie z nami dr n. med. Małgorzata Piasecka, kierownik Oddziału Intensywnej Terapii i Anestezjologii szpitala wojewódzkiego przy al. Kraśnickiej w Lublinie. Trafiają tam pacjenci w najcięższym stanie (z ostrą niewydolnością oddechową), wymagający respiratora.
- Po długotrwałym, nawet kilkumiesięcznym unieruchomieniu, konieczna jest kompleksowa rehabilitacja, bo nie są w stanie samodzielnie funkcjonować - tłumaczyła dr Piasecka. - Ze względu na powikłania związane z układem nerwowym często konieczna jest też neurorehabilitacja, a także kardiorehabilitacja, bo w trakcie hospitalizacji u takich pacjentów diagnozujemy zawały – zwracała uwagę lekarka.
Wskazywała także na opiekę pulmonologiczną oraz psychologiczną.
Z kompleksowej rehabilitacji, której program przygotował NFZ, będzie można skorzystać do 12 miesięcy od zakończenia leczenia związanego z COVID-19. Obejmie ona m.in. treningi wytrzymałościowe i relaksacyjne, ćwiczenia oddechowe i na wolnym powietrzu, drenaże, inhalacje, lecznicze kąpiele, masaże, leczenie dietetyczne.
- Pacjenci będą mieli zapewnioną opiekę lekarską i pielęgniarską. Znacznie poprawią swoją sprawność oddechową, a także zwiększą wydolność wysiłkową i krążeniową - zapewnia Małgorzata Bartoszek, rzeczniczka lubelskiego NFZ. Dodaje: Rehabilitowany pacjent może liczyć na minimum 96 zabiegów fizjoterapeutycznych. Może też skorzystać z profesjonalnej terapii psychologicznej.
Za rehabilitację płaci NFZ, stawka za osobodzień to 188 zł.