Mieszkańcy, którzy zrezygnują z ogrzewania węglowego na rzecz gazowego lub olejowego, będą mogli liczyć na zwrot nawet połowy poniesionych kosztów.
Jest już gotowy projekt uchwały, która ma być zachętą do zainwestowania w ekologiczne ogrzewanie budynków znajdujących się na terenie Puław. Miejskie pieniądze będzie można otrzymać w zamian za wybór jednego z proponowanych rozwiązań zastępujących stare, węglowe piece. Do wyboru jest: podłączenie do miejskiej sieci ciepłowniczej, zakup pompy ciepła, lub postawienie na ogrzewanie gazowe, olejowe lub elektryczne.
Otrzymane środki będzie można wydać np. na: demontaż starej instalacji, koszt zakupu i montażu nowej, czy koszt podłączenia do sieci (np. gazowej, lub ciepłowniczej). Co ważne, nawet jeśli już kupiliśmy nową instalację, będzie można ją rozliczyć, nawet po złożeniu wniosku, pod warunkiem, że zakup został dokonany w tym samym roku.
Wnioski będą mogły składać osoby fizyczne, ale także np. wspólnoty mieszkaniowe, czy osoby prawne nie prowadzące działalności komercyjnej. Maksymalna dotacja wyniesie połowę poniesionych kosztów, ale nie więcej niż 5 tys. złotych lub 10 tys. zł dla wspólnot. Nabór co roku będzie trwał do 30 września, ale większe szanse na pieniądze będą mieli ci, którzy zrobią to wcześniej.
– Chcemy pomóc finansowo tym mieszkańcom, którzy decydują się na zastosowanie bardziej ekologicznego źródła ogrzewania. To w konsekwencji pomoże ochronić i poprawić stan powietrza, w którym znajdują się zanieczyszczenia pochodzące ze spalania paliwa w piecach i kotłowniach – mówi Katarzyna Molenda z Wydziału Ochrony Środowiska w Urzędzie Miasta Puławy.
Niestety, jak pokazują wyniki pomiarów prowadzonych przez m.in. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, z tą czystością powietrza nie jest najlepiej.
– W Puławach co roku obserwujemy przekroczenia stężenia pyłu PM10, które są związane z sezonem grzewczym i występują nawet sześć miesięcy w skali roku – mówi Irena Orzeł, główny specjalista w lubelskim WIOŚ, która nie ukrywa, że gorszą informacją dla mieszkańców jest fakt, że w powietrzu nad całym naszym województwem notowane są także wysokie stężenia zawartości rakotwórczego benzapirenu.