Przez pięć lat na inwestycje m.in. w powiecie puławskim udało się zdobyć 4 miliony franków. Większość wydano na infrastrukturę wspierającą rozwój turystyki.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
W czwartek w Puławskim Parku Naukowo-Technologicznym odbyła się konferencja podsumowująca program „Euroszansa dla Lubelszczyzny” finansowany ze środków Szwajcarskiego Programu Współpracy. Dzięki programowi wykonano ponad 140 projektów, które otrzymały 85-procentowe dofinansowanie od Szwajcarów.
Postawiono m.in. na rozwój produktów lokalnych, czego przykładem jest produkcja tradycyjnych przetworów w Końskowoli i Klementowicach, czy ceramiki artystycznej w gminie Markuszów. W gminie Nałęczów zbudowano słynne domy na drzewach, a w Rąblowie powstał park miniatur. W Kośminie nad Wieprzem zainwestowano w pole kempingowe i przystań kajakową, a jedną z ostatnich „szwajcarskich” inwestycji jest przygotowywany właśnie park rozrywki „Z fizyką za pan brat” w Kazimierzu Dolnym.
Na programie skorzystali przedsiębiorcy, szczególnie ci trudniący się agroturystyką, którzy otrzymali pieniądze na remonty swoich gospodarstw. Wydrukowano też ponad 100 tysięcy przewodników i map turystycznych, a w wielu gminach oznakowano szlaki m.in. dla rowerzystów i miłośników nordic walking. Przykładem wykorzystania funduszy były też armatki do naśnieżania stoków narciarskich w okolicy Kazimierza Dolnego.
– Stworzyliśmy system tablic informacji turystycznej. W każdej z 30 miejscowości jest tablica, która krótko opisuje jej historię oraz eksponuje najważniejsze atrakcje turystyczne w danej wsi, ale i w całej gminie. Wybudowaliśmy 9 wiat turystycznych przy szlakach, a w Gołębiu powstała Izba Produktu Lokalnego – wymienia Krzysztof Brzeziński, wójt gminy Puławy.
– Dzisiaj mamy już doświadczenie, którego początkowo nam brakowało. Wiemy, jakie popełnialiśmy błędy i obecnie na pewno łatwiej byłoby nam z niego korzystać. Na razie nie słychać o tym, by program miałby być wznowiony, ale chętnie przystąpilibyśmy do niego ponownie – podkreśla Witold Popiołek, starosta puławski, który przypomina, że powiat z tego rodzaju funduszy skorzystał jako jedyny w kraju. – To było dla nas ogromne wyróżnienie – dodaje.