66- latek z woj. mazowieckiego został zatrzymany podczas nielegalnego połowu ryb z Wisły. Miał przy sobie również nielegalny alkohol i tuszę zająca.
Zatrzymania dokonali funkcjonariusze Państwowej Straży Rybackiej w Lublinie we współpracy z puławską policją. Mężczyzna został przyłapany na „gorącym uczynku” 11 grudnia w Gołębiu w gminie Puławy. 66-latek miał już złowione 2 leszcze, suma oraz dodatkowo nielegalnie zarzucone sieci typu drygawica.
Wezwano dodatkowo funkcjonariuszy z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą KPP w Puławach. Po przeszukaniu mieszkania mężczyzny okazało się, że posiada również inne przyrządy do łowienia ryb, m.in. kolejne sieci typu drygawica, sznury hakowe, więcierz w drewnianym oplocie, wędkę elektryczną z agregatem i elektrodami.
Funkcjonariusze znaleźli także bezprawnie pozyskaną tuszę zająca, kilka litrów alkoholu bez akcyzy i aparaturę do jego wyrobu.
Przedmioty zostały zabezpieczone, a mężczyzna trafił policyjnego aresztu. Mimo postawionych mu trzech zarzutów, został wypuszczony po wtorkowym przesłuchaniu. Policjanci nie wykluczają jednak zmiany lub uzupełnienia zarzutów w zależności od opinii biegłych, którzy mają wypowiedzieć się w kwestii zająca oraz nielegalnie wyprodukowanego alkoholu. Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.