W ciągu 1,5 miesiąca od otwarcia, z krytej hali przy ul. Wróblewskiego skorzystało już prawie 1300 osób. Wzrosła także ilość zawodników wśród dzieci i młodzieży. Miłośnicy tego sportu do Puław przyjeżdżają nawet z Lublina.
Zdaniem Antoniego Rękasa, dyrektora MOSiR-u, tenisistów do Puław przyciągają przede wszystkim atrakcyjne ceny. - Mamy jedną z najnowocześniejszych hali tenisowych w kraju i bardzo atrakcyjną cenę. Za 40 złotych w naszym województwie nie znam drugiego takiego miejsca, gdzie w takich warunkach można pograć w tenisa - mówi Rękas.
Powstanie nowej hali przyniosło ze sobą nie tylko wzrost zainteresowania tym sportem wśród dorosłych. Od stycznia działa także więcej grup w klubach tenisowych Smecz i Chemik. Obecnie trenuje w nich około pięćdziesięciu młodych zawodników, którzy z kortów mogą korzystać bezpłatnie.
Rozpocząć naukę pod okiem instruktorów z MOSiR-u mogą także osoby, które nie należą do żadnego klubu. Dla nich utworzono Akademię Tenisową. Na razie zapisało się do niej 24 osoby, które zostały podzielone na cztery grupy pod względem zaawansowania. W zajęciach uczestniczą w każdą środę tygodnia.
Oprócz amatorów, do Puław przyjeżdżają także zawodowcy. W hali rozegrano już dwa turnieje Masters, w których wyłoniono najlepszych deblistów Lubelszczyzny. Odbyły się także otwarte zawody w singlu oraz turniej dla zawodników powyżej 45 lat. W najbliższą sobotę odbędzie się kolejny - tym razem otwarty turniej debla.
A już na początku maja ruszą trzy, zmodernizowane korty otwarte.