Ponad cztery promile alkoholu w organizmie miał 46-latek, który w takim stanie wybrał się na przejażdżkę samochodem.
- Mężczyzna nie posiadał dokumentów uprawniających do kierowania, a dodatkowo mundurowi wyczuli od niego woń alkoholu. Mężczyzna miał bełkotliwą mowę, kontakt z nim był utrudniony. Podczas przeprowadzonego badania na zawartość alkoholu okazało się, że miał w organizmie nieco ponad 4 promile - wyjaśnia podkom. Renata Laszczka - Rusek.
Mężczyzna zaczął zachowywać się agresywnie. Trafił do aresztu. - Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozić mu może kara do 2 lat pozbawienia wolności - dodaje policjantka.