Młody kierowca, 21-latek z gminy Końskowola, w niedzielny wieczór doprowadził do kolizji na ruchliwym skrzyżowaniu w Puławach. Zupełnie zignorował czerwone światło na sygnalizatorze. Kobieta z auta, w które uderzył, trafiła do szpitala.
Tego wieczoru kierowca z gminy Końskowola nie będzie wspominał najlepiej. W niedzielę ok. godz. 19 jadąc ul. Lubelską w Puławach od strony centrum w kierunku Lublina, popełnił poważny w skutkach błąd. 21-latek w chryslerze spieszył się tak bardzo, że nie miał zamiaru czekać na zmianę koloru światła na sygnalizatorze. Zignorował czerwone i wjechał na skrzyżowanie z ul. Norwida i Grota-Roweckiego. W tym samym czasie na Lubelską od strony Norwida swoim peugeotem wyjechała 60-latka. Kobieta miała zielone światło, ale w zderzeniu z ignorantem nie uchroniło jej to od stłuczki. Kierowca chryslera zahamować nie zdążył doprowadzając do kolizji.
Na miejsce wezwano służby ratunkowe. Pogotowie zabrało poszkodowaną kobietę do szpitala. Na szczęście po badaniach okazało się, że obrażenia nie są poważne, więc wypisano ją do domu. Zarówno ona, jak i 21-letni sprawca zdarzenia, byli trzeźwi. Kierowca chryslera, jak informuje puławska policja, otrzymał wysoki mandat oraz kilka punktów karnych.