Na parterze budynku przychodni przy ul. Kołłątaja w Puławach zaprezentowano nowy dzienny ośrodek rehabillitacji dla dzieci. Prace związane z remontem i wyposażeniem placówki należącej do SP ZOZ-u kosztowały milion złotych.
Dzieci, które wymagają rehabilitacji od stycznia korzystają z nowego dziennego ośrodka, który powstał tuż obok POZ nr 4 na osiedlu Kołłątaja. Początkowo planowano wykorzystać piętro budynku, ale z powodu braku windy, która łączyłaby kondygnacje, zdecydowano się na generalny remont i adaptację części parterowej. W ośrodku powstały służące różnorodnej rehabilitacji wyposażone m.in. w kolorowe maty, basen z kulkami, piłki, trampoliny, drabinki, stół do fizjoterapii itp. Żeby dzieci czuły się swobodniej, ściany ozdobiły kolorowe tapety z bajkowymi postaciami jak Kubuś Puchatek czy Królewna Śnieżka. Ostatnie elementy wyposażenia dotarły na miejsce w tym miesiącu.
- Nasi pacjenci uzyskują tutaj pomoc terapeuty zajęciowego, psychologa, terapeuty integracji sensorycznej, pomoc pedagoga, fizjoterapeuty, neurologopedy - wymienia Krzysztof Rosołowski, kierownik zakładu rehabilitacji w puławskim SP ZOZ oraz szef nowego ośrodka dla dzieci. - Takiej pomocy w SP ZOZ dotychczas nie było, więc dzieci korzystały z usług Bio-Relaxu, ale wiadomo, że kolejki są bardzo duże. Dzięki powstaniu nowego ośrodka, dostępność do tego rodzaju usług w Puławach będzie wyższa - tłumaczy.
Z otwarcia placówki zadowolony jest dyrektor szpitala, Piotr Rybak. - Ten ośrodek to część naszej koordynowanej opieki nad pacjentem. Dzięki niej na przykład noworodek z dysfunkcjami po opuszczeniu oddziału szpitalnego może kontynuować leczenie tutaj. Na tę inwestycję wydaliśmy z własnych środków milion złotych, ale to dopiero początek. Zająć chcemy się również piętrem budynku, gdzie może powstać druga część naszej dziecięcej rehabilitacji. Warunkiem jest budowa windy. Już dzisiaj szukamy zewnętrznych źródeł jej sfinansowania - tłumaczy nasz rozmówca.
Kontrakt z NFZ na rehabilitację dziecięcą przy Kołłątaja podpisano na pół roku, a jego wartość wynosi 280 tys. zł. Według dyrektora suma ta najpewniej zostanie wyczerpana znacznie wcześniej. Nie znaczy to jednak, że placówce grozi brak środków, bo leczenie dzieci nie jest limitowane przez fundusz.
Poza rozbudową nowego ośrodka dla dzieci, dyrektor puławskiego SP ZOZ planuje już kolejne zadania podnoszące jakość lub zakres świadczonych usług. - Dzekamy na środki, które pozwolą nam zbudować lądowisko dla śmigłowców dla szpitalnego oddziału ratunkowego. Planujemy również rozbudowę szpitala, stworzenie centrum zdrowia psychicznego dla dorosłych oraz rozwój opieki dla osób powyżej 75 roku życia - zapowiada Piotr Rybak. - Mamy dobre wyniki, więc możemy realizować różne inwestycje - podkreśla.