Czy wyciszenie stropów w nowym Domu Chemika będzie wystarczające? Część pracowników POK miała uwagi co do przyjętego już projektu przebudowy i proponowała spotkanie z architektem. Prezydent wniosek odrzucił.
Pracowników popierają radni z komisji kultury, którzy złożyli w ich imieniu wniosek do prezydenta Janusza Grobla o organizację spotkania z architektami z pracowni odpowiadającej za projekt nowego Domu Chemika. Chodziło o to, żeby wyjaśnić wszelkie wątpliwości. Zaczęły pojawiać się także głosy o nowych poprawkach do przyjętego już projektu. Cała ta dyskusja zaskoczyła prezydenta, dla którego etap dotyczący tego, jak ma wyglądać przebudowany POK jest już zamknięty.
- Były spotkania w Domu Chemika kilkukrotnie. Jeśli ktoś jest nieobecny, to wybaczcie państwo, ja naprawdę nie jestem dyrektorem Domu Chemika - stwierdził Janusz Grobel.
Pracownicy Domu Chemika, którzy obserwowali obrady nie zabierali głosu podczas. Dyrektor placówki poparła punkt widzenia prezydenta. - Takie stanowisko powinno wszystkim wystarczyć. Konsultacje odbyły się. Pracownicy są poinformowani, wiedzą jak wygląda projekt. W tej chwili nie będzie żadnych zmian, bo to nie jest etap na zmiany - stwierdziła Aleksandra Kozak-Kotowska.
W nowym Domu Chemika ma powstać również mediateka, czyli nowoczesna biblioteka multimedialna. Pomysł zaakceptowali na sesji radni.