Nowy pawilon handlowy w Bochotnicy doczeka się otwarcia. Inwestycję należy zalegalizować. Takie uzgodnienia zapadły podczas spotkania wojewody z władzami Nałęczowa.
– Najlepszym sposobem na uporządkowanie tej sprawy jest wszczęcie procedury naprawczej – mówi Rafał Przech z biura prasowego LUW.
Do takiego wniosku doszli wojewoda i burmistrz Nałęczowa. Budynek powinien zostać zalegalizowany w ciągu paru miesięcy.
Inwestor znalazł się w patowej sytuacji. Niczym nie zawinił, ale przez błędy urzędników nie wolno mu otworzyć sklepu.
– Teraz liczę, że wreszcie coś się zmieni – mówi Marek Lenartowicz. – Nie otrzymałem jeszcze konkretnych wytycznych. W tym tygodniu chciałbym uzgodnić szczegóły z władzami miasta.
Co ważne, inwestor nie będzie musiał płacić za legalizację pawilonu. Budował bowiem zgodnie z prawem, a nieważność pozwolenia stwierdzono dopiero po zakończeniu prac.
Przełom w sprawie pawilonu, to nie koniec sporów o inwestycje w Nałęczowie. Przez blisko sześć lat, na terenach objętych nieważnym planem zrealizowano co najmniej 30 projektów. Teraz legalność poszczególnych inwestycji będzie sprawdzana przez Urząd Wojewódzki.