Dwa miliony złotych przeznaczyli radni powiatowi i miejscy na ratowanie szpitala.
Ponad milion złotych przekazała puławskiemu SPZOZ Rada Miasta. Z tego 600 tys. zł pochłonie pierwszy etap modernizacji budynków przychodni nr 1 i nr 2. - Gołym okiem widać, że przychodnia już dawno nie była remontowana. Dlatego cieszę się, że coś się tu zmieni - mówi Wanda Daniszewska, pacjentka przychodni przy ul. Skłodowskiej.
Najprawdopodobniej w przychodniach zostaną wymienione okna. Zainstalowane będą też windy. Takie są przepisy. Wśród niektórych radnych wątpliwości budził właśnie ten ostatni cel. - Pieniędzy na remonty będzie niewiele. Kiedy powstaną punkty przyjęć dla niepełnosprawnych na parterze, to trzeba rozważyć konieczność budowy wind - mówiła na ostatniej sesji radna Kazimiera Górska (PiS). - Osoby niepełnosprawne mają prawo korzystać z całej przychodni, nie tylko z parteru - odpowiedział radny Waldemar Rejmak (PO).
Najważniejsze zakupy sprzętowe z tych środków to m.in.: stół operacyjny, respirator dla oddziału anestezjologii i intensywnej terapii, wideogastroskop i wideokolonoskop dla pracowni endoskopowej, bronchofiberoskop dla oddziału pulmonologii oraz holtery EKG dla poradni kardiologicznej. Dzięki tym zakupom szpital będzie mógł walczyć o większy kontrakt z NFZ. - Bez tego doposażenia nie ma możliwości, żeby nasze przychody dogoniły wreszcie koszty - argumentował Marian Jedliński, dyrektor szpitala.
Ponadto Rada Pzdecydowała, że 100 tys. zł wyda na wykonanie audytu w szpitalu. Takiej zewnętrznej kontroli domagali się radni miejscy. - Chcemy nabrać pewności, że po raz kolejny dając pieniądze nie zasilamy masy upadłościowej - mówił podczas ostatniej sesji radny Michał Sadura (PO).