W zeszłym roku, mimo lockdownu, organizatorzy zbiórki otrzymali od darczyńców ponad 250 kilogramów mokrej karmy dla psów. Żadna puszka się nie zmarnowała. Właśnie rozpoczyna się druga edycja tego charytatywnego przedsięwzięcia
Zeszłoroczny wynik to zasługa nie tylko inicjatorów akcji, czyli pracowników puławskiej restauracji „Central Park”, ale także ich klientów, uczniów miejscowych szkół, czytelników lokalnych mediów i wszystkich miłośników czworonogów.
– Wierzę, że w tym roku pobijemy ten wynik – mówi Mateusz Okomski, menedżer w CP i pomysłodawca zbiórki.
Podobnie jak w zeszłym roku, klienci „Central Parku” oraz „U kucharek”, za przyniesienie do lokali mokrej, dobrej jakości karmy, otrzymają prezent-niespodziankę. Co to będzie? Restaurator nie zdradza.
Karmę na własną rękę zbierać będą mogli także partnerzy akcji, w tym fundacje „Karmimy Psiaki” oraz „Przyjazna Łapa”. Pomagać mogą także szkoły i przedszkola, które zbiórkę napędziły już w zeszłym roku. O transport karmy do restauracji nie muszą się martwić. Pomoc w tym zakresie zapewnia Elmo Taxi.
– Pamiętajmy, aby karma była dobrej jakości, ponieważ wiele zwierzaków jest starszych lub mocno schorowanych, a tanie marketowe karmy w większości są pozbawione wartości odżywczych. Celujemy w tą mokrą – zaznacza Mateusz Okomski.
Zbiórka potrwa do 20 grudnia. Następnie zebrana karma zostanie, spakowana i przewieziona do schroniska przy ul. Komunalnej w Puławach. Jej oficjalne przekazanie odbędzie się przed świętami.
Co ważne, zbiórka dotyczy wyłącznie żywności dla zwierząt. Osoby, które chciałyby pomóc finansowo, mogą to robić w bezpośrednim kontakcie z puławskim schroniskiem.