Dobra wiadomość dla mieszkańców osiedla przy ul. Słowackiego w Puławach. Do pustego lokalu po Lewiatanie ma zamiar wprowadzić się nowy sklep spożywczy z ofertą garmażeryjną puławskiego przedsiębiorstwa Sto-Zap.
Jak pisaliśmy, o powrót sklepu spożywczego w niecodzienny sposób dopominali się mieszkańcy. W połowie stycznia na szklanych witrynach lokalu należącego do Zakładów Azotowych „Puławy” pojawiły się napisy nawołujące do jego przywrócenia. Zakłady przez trzy lata lokal wynajmowały Delikatesom „Wika”, a jego właścicielka, Inga Lewandowska, prowadziła tam franczyzę sieci Lewiatan. W lecie ubiegłego roku wystąpiła do ZA o rozwiązanie umowy i zamknęła sklep.
Czy powodem tej decyzji mogła być podwyżka opłat?
– Nie znamy powodów zaprzestania działalności przez ten podmiot – mówi Michał Mulawa, rzecznik Grupy Azoty Puławy.
O powodach likwidacji sieciówki nie mówi także stowarzyszenie Lewiatan w Lublinie. – Nie jesteśmy upoważnieni do udzielania takich informacji – usłyszeliśmy.
Tymczasem właściciel lokalu przygotowuje się już do przekazania tego obiektu nowemu najemcy. Może nim być spółka-córka ZA, czyli prowadząca działalność gastronomiczną firma Sto-Zap.
– Jesteśmy zainteresowani tą lokalizacją i przygotowujemy właśnie biznesplan, który do połowy lutego zostanie przedstawiony radzie nadzorczej naszej spółki. Chcemy w tym miejscu otworzyć nowy sklep z podstawowymi artykułami spożywczymi oraz naszą ofertą garmażeryjną. Na miejscu można byłoby kupić świeże pieczywo, nabiał oraz zjeść coś na ciepło – mówi Teresa Jabłońska, prezes firmy.
Sklep Sto-Zapu może być drugim takim punktem po lokalu przy ul. Polnej. Zanim zacznie działać z binesplanem zapozna się rada spółki. Zgodę na sprzedaż tej nieruchomości musi wyrazić także zarząd ZA. Kiedy mieszkańcy mogą spodziewać się otwarcie nowego spożywczaka?
– Jest jeszcze za wcześnie, żeby o tym mówić. Zanim będzie to możliwe, cały lokal będzie musiał przejść przebudowę, z wymianą podłóg, stolarki, a być może nawet poszczególnych instalacji. Pamiętajmy o tym, że to miejsce nie było remontowane od 37 lat – dodaje Teresa Jabłońska.
Jak udało nam się dowiedzieć, ul. Słowackiego to nie jedyna lokalizacja, o której myślą władze firmy Sto-Zap. Docelowo sklepy spożywcze z ofertą garmażeryjną i stolikami dla klientów mają pojawić się także w kilku innych miejscach na terenie całego miasta.