Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Do dwóch wypadków w krótkich odstępach czasu doszło po południu w Puławach przy ul. Włostowickiej.
Pierwszy wydarzył się ok. godz. 14. Kierowca volkswagena passata, który jak ustaliła policja mógł zasłabnąć, zjechał nagle na przeciwległy pas ruchu i uderzył w skodę favorit, którą kierowała ciężarna kobieta.
- Kierująca była zakleszczona i z auta musieli ją wycinać strażacy - informuje Roman Maruszak z puławskiej policji.
- Kierująca była zakleszczona i z auta musieli ją wycinać strażacy - informuje Roman Maruszak z puławskiej policji.
Razem z ciężarną kobietą do szpitala trafiło dwoje małych dzieci w wieku 3 lat i 8 miesięcy, które są jej kuzynami. Ich życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Trzy inne osoby lekko ranne w wypadku zostaną najprawdopodobniej wkrótce zwolnione do domu.
Trzy inne osoby lekko ranne w wypadku zostaną najprawdopodobniej wkrótce zwolnione do domu.
Do drugiego wypadku doszło godzinę później kilkaset metrów dalej, w miejscu w którym policja organizowała objazdy. Kierowca tira za późno zauważył stojące w korku samochody osobowe i uderzył w tył jednego z nich. Kierowcom nic się nie stało.
Przez kilka godzin ruch ulicą Włostowicką był zablokowany.
(pab)
Przez kilka godzin ruch ulicą Włostowicką był zablokowany.
(pab)
.
.
