Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Luneta na skwerze pozwala obserwować m.in. Wisłę, okolice Mariny oraz znajdujący się po drugiej stronie kanału, taras widokowy (fot. Radosław Szczęch)
Nie wiadomo co kierowało osobami, które w ubiegłym tygodniu wyrwały lunetę ze skweru przy ul. 6 sierpnia. Wandale uszkodzili jej mocowanie.
Atrakcja, która miała służyć mieszkańcom, została zabrana ze skweru przez pracowników Zakładu Usług Komunalnych. Obecnie trwa przygotowywanie koncepcji wzmocnienia jej konstrukcji w taki sposób, aby sprzęt był bezpieczny i trudny do wyrwania.
– Mamy zamiar wykonać solidne mocowanie z betonu, ale do tego potrzebujemy odpowiedniej pogody. Sądzę, że luneta wróci na miejsce najpóźniej w ciągu kilkunastu dni – mówi Wiesław Stolarski, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Puławach.
To nie pierwszy raz, kiedy luneta przy ul. 6 sierpnia padła ofiarą dewastacji. Ledwie kilka tygodni po oddaniu do użytku skweru, w styczniu ubiegłego roku została niemal doszczętnie zniszczona i wymagała naprawy. Winnych pierwszego ataku wandalizmu nie udało się ustalić.
