Rada miasta apeluje do generalnego i wojewódzkiego konserwatora zabytków, a także wojewody lubelskiego i ministra kultury. Chodzi o to, żeby nie pozwolić na zablokowanie rozpoczynającej się przebudowy Dom Chemika.
Jak tłumaczy przewodnicząca rady miasta Bożena Krygier (PiS), radni za pomocą oświadczenia chcą w wpłynąć na decyzję dotyczącą wniosku stowarzyszenia „Puławianie” o objęcie ochroną konserwatorską i wpisanie do rejestru zabytków siedziby POK, czyli Domu Chemika. Zdaniem samorządowców byłoby to bardzo niekorzystne z punktu widzenia dobra całego miasta i groziłoby zablokowaniem rozpoczynającej się inwestycji wartej w sumie ponad 50 mln złotych.
– Nie chcieliśmy bezczynnie czekać na rozwój wydarzeń i dlatego przyjmujemy wspólne stanowisko całej rady miasta, w którym apelujemy do właściwych organów, przekonując do naszych argumentów. Mamy nadzieję, że to pomoże konserwatorowi podjąć właściwą decyzję – mówi Krygier.
Pismo jest odpowiedzią na inicjatywę stowarzyszenia „Puławianie”, by Dom Chemika został zachowany w niezmieniowej formie. Można w nim przeczytać o potrzebie przebudowy POK, podniesienia jego bezpieczeństwa przeciwpożarowego, dostosowania do potrzeb osób niepełnosprawnych, ograniczenia strat ciepła, oraz poprawy funkcjonalności. Radni informują również o poważnych konsekwencjach wpisania obiektu do rejestru, co jak nazywają, byłoby zaprzepaszczeniem szansy na jego modernizację, zniweczeniem kilku lat przygotowań i utratą znacznych środków finansowych.
O potrzebie aktywności puławskiego samorządu w tej sprawie w środę mówił także prezydent Janusz Grobel, który skrytykował przedstawicieli stowarzyszenia stojącego za próbą nakłonienia konserwatora, by ten wpisał siedzibę POK do rejestru zabytków.
– Stowarzyszenie, na czele którego stoi osoba z Warszawy chce nas uszczęśliwić poprzez zachowanie tej „perełki modernizmu”. Widocznie ich zdaniem nie zasługujemy na to, żeby mieć nowy obiekt. Nie zgadzamy się na to, żeby konserwator wpisał do rejestru ten budynek, podczas gdy obok rozebrano nam pocztę, czy dom zakonny – mówił prezydent podczas wystąpienia z okazji inauguracji nowego roku kulturalnego. Grobel podziękował przy okazji także tym stowarzyszeniom, które przyłączyły się do kontrinicjatywy, by Domu Chemika nie chronić.